Na początku maja na jednym z portali społecznościowych pojawił się dość smutny wpis jednostki OSP z Wierzchowin Starych.
"Zarząd Ochotniczej Straży Pożarnej w Wierzchowinach Starych oficjalnie pragnie poinformować o wycofaniu jednostki przeciwpożarowej. To smutna rzeczywistość. 01.05 zostaliśmy zadysponowani do pożaru poszycia leśnego w miejscowości Siemień, gdzie udaliśmy się alarmowo, niestety nie udało nam się dojechać do miejsca zdarzenia, a wszystko to przez poważną usterkę w naszym 53-letnim wozie".
- Bierzemy udział w gaszeniu pożarów i to nie tylko na terenie naszej gminy - mówi Karol Grochowski, członek zarządu OSP Wierzchowiny Stare. - Pomagamy przy wypadkach drogowych, miejscowych zagrożeniach na terenie gminy i powiatu, prowadzimy kursy nauki pierwszej pomocy. Zdarzało nam się pomagać jednostkom z powiatu lubartowskiego i radzyńskiego. Doposażyliśmy się w sprzęt do działań warty kilkanaście tysięcy złotych, a teraz chociaż bardzo byśmy chcieli, nie mamy czym dojechać na miejsce akcji - dodaje.
Pomimo braku wozu strażackiego, druhowie dalej starają się zapewnić ochronę przeciwpożarową w swojej gminie, wspierają jednostkę OSP Siemień.
Zbiórka pieniędzy na wóz dla druhów jest prowadzona na portalu zrzutka.pl. Na razie udało się zgromadzić ok. 2,4 tysiące złotych, a wymagana kwota została oszacowana na 10 tys. zł.