Dla miłośników jednośladów była to wyjątkowa sobota. 10 maja motocykliści - Ludzie Chaosu Parczew i AIKI Biker Radzyń Podlaski wspólnie zorganizowali zlot motocyklowy. Takie wydarzenia za każdym razem przyciągają dużą liczbę uczestników. Niestety fanów dwóch kółek na miejskim stadionie powitały strugi deszczu, nie było jednak mowy, by ktoś rezygnował. Po uroczystym powitaniu rozpoczęły się koncerty, bo przecież na takim wydarzeniu dobrej muzyki nie mogło zabraknąć.
- Celem naszego zlotu jest nie tylko wspólne świętowanie początku sezonu, ale też integracja środowiska motocyklowego - mówi prezydent Marcin Świć. - Poprzez takie wydarzenia chcemy pokazać po prostu, że jesteśmy i działamy, promując jednocześnie bezpieczną jazdę dla wszystkich miłośników motocykli. To nasze pierwsze otwarcie sezonu motocyklowego i mamy nadzieję, że będziemy się mogli spotykać każdego roku na takim motopikniku. By dojść do tego miejsca, w którym jesteśmy, trzeba było nie tylko czasu, ale też wielu starań, mamy powód do dumy i tym bardziej mamy co świętować - dodaje prezydent klubu.
Nikt sobie również nie wyobraża otwarcia sezonu motocyklowego bez parady. Motocykliści eskortowani przez policję przejechali ulicami miasta i wrócili na stadion, gdzie odbył się dalszy ciąg imprezy.
W programie znalazły się też niecodzienne konkursy, m.in. na najwolniejszy przejazd, najgłośniejszy wydech z rury, czy rzut oponą. Dawkę dobrej, mocnej muzyki, uczestnikom zlotu zapewniły zespoły Karawanzkiwi, Sprzęgło, Forge Me Not oraz NSC.
W Parczewie pojawiły się też motocykle zabytkowe. Organizatorami Rozpoczęcia Sezonu Motocyklowego w Parczewie były grupy motocyklowe Ludzie Chaosu Parczew i ATKI Biker Radzyń Podlaski.
Z pikniku nikt na pewno nie wyszedł głodny, nie tylko dla motocyklistów, ale też i wszystkich gości, którzy tego dnia przyszli na miejski stadion czekały stoiska z lokalnymi przysmakami przygotowane przez Koło Gospodyń Wiejskich z Jasionki i Koło Gospodyń Wiejskich w Tyśmienicy.
Z Historii Klubu
Początki klubu Motocyklowego Ludzie Chaosu to rok 2009. Klub założony w podwarszawskiej miejscowości Gwizdały. Przez trzy lata grupa pasjonatów motocykli jeździła na spotkania po wszystkich klubach i właśnie po tym czasie dostali barwy. Te wszystkie wyjazdy były nie tylko po to, by się pokazać, ale przede wszystkim, żeby nawiązać kontakty i ustalić barwy klubu. Żeby dostać pełne barwy i zgodę na założenie klubu, trzeba się było pokazywać w różnych klubach i udowodnić, że jest się gotowym do założenia własnego. W 2012 r. 14-osobowa grupa założyła klub. Anegdota, jeśli chodzi o przyznanie barw, jest taka, że każdy klub musi mieć swoje barwy. Chłopakom podobał się brązowy, ale te kolory były już zarezerwowane dla innych, wtedy prezydent Gwizdał wyciągnął sznurówkę i powiedział, że chce mieć taki kolor, jak ta sznurówka, no i tak zostało. Chapter w Parczewie powstał około 2018 r., a kiedy w 2021 r. swoją działalność zawiesił klub główny, motocykliści z Parczewa przejęli jego rolę i otrzymali pełne barwy. Oficjalne otwarcie nastąpiło jesienią 2023 r.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.