Wszystko rozegrało się pod koniec czerwca w Królewskim Dworze koło Parczewa. Służby ratunkowe dostały zgłoszenie o zanieczyszczeniu drogi wojewódzkiej numer 815. – Po dojechaniu na miejsce zastaliśmy zalegający na jezdni obornik. Działania polegały na zmyciu nieczystości poza drogę przy użyciu linii gaśniczej i linii szybkiego natarcia. Niestety ze względu na duże ryzyko utraty kontroli nad pojazdami w miejscu naszych działań, konieczne było czasowe zamknięcie ruchu na drodze – relacjonują druhowie z Ochotniczej Straży Pożarnej w Koczergach, którzy interweniowali na miejscu.
Po około godzinie sytuacja została opanowana i druhowie wrócili do koszar. Oprócz nich interweniował zastęp Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej Parczew oraz Ochotniczej Straży Pożarnej Jasionka. Na miejscu pracowali też policjanci.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.