Chodzi o gruntową drogę, jaką można dotrzeć z Bohutyna, położonej w lesie niewielkiej wsi, do budynków PGR-u w Uhninie. To droga gminna, zarządzana wspólnie przez gm. Dębowa Kłoda i Sosnowica. Jeden z naszych Czytelników, mieszkaniec Bohutyna, dojeżdża nią do pracy w powiecie włodawskim, aby nie nakładać kilometrów i nie jeździć drogą wojewódzką. Dwa lata temu droga została wyrównana, dało się nią jechać nawet 70 km/h. Obecnie nie jestem w stanie tędy przejechać samochodem osobowym. Ponoć podobny problem miał też policyjny radiowóz – relacjonuje mężczyzna.
Jego zdaniem za zły stan "jezdni" odpowiadają Lasy Państwowe. Chodzi o prowadzoną w pobliżu Bohutyna wywózkę drewna. Witold Zakościelny, nadleśniczy Nadleśnictwa Parczew, nie zgadza się z tymi zarzutami, choć potwierdza, że stan drogi jest bardzo zły. – Niedawno z trudem przejechałem tamtędy samochodem terenowym. Prowadzone przez nas prace mogły się przyczynić do tej sytuacji, ale główną przyczyną są padające ostatnio deszcze. Na pewno ważący ponad 20 ton samochód ciężarowy z drewnem nic dobrego nie robi, ale po opadach tą drogą nie da przejechać, niezależnie od wywózki. Cięcia robiliśmy tam już zresztą dobrych kilka miesięcy temu – ripostuje Zakościelny.
Jego zdaniem do złego stanu nawierzchni traktu mógł się przyczynić fakt, że na drodze w celu wyrównania dużego dołu, została wysypana ziemia.
– Zrobiła to nasza pracownica, która odpowiada za ten obszar. Możliwe, że po opadach grzęzawisko się powiększyło, bo ta droga nie ma rowów odwadniających. Należałoby je zrobić, a także wykonać odwodnienie – uważa.
Ulepszenie drogi nie leży jednak w gestii Lasów Państwowych. – Nie możemy inwestować w drogi, które nie są naszą własnością, a zatem w grę nie wchodzi np. wysypanie kruszywa. Mogę jednak zadeklarować pomoc grzecznościową w wyrównaniu tej drogi – powiedział nadleśniczy.
Inne zdanie ma na ten temat Ryszard Grzywaczewski, który w Urzędzie Gminy Sosnowica odpowiada m.in. za drogi. – Jeśli ktoś coś niszczy, to powinien to naprawić, a nadleśnictwo się do tego nie kwapi. Rozmowy są dość trudne – ocenił.
Witold Zakościelny zapewnia z kolei, że stara się współpracować z gminami. – Braliśmy udział w remoncie innej drogi do Bohutyna, udostępniamy też drogi leśne – podaje przykłady.
Więcej informacji z gminy Sosnowica znajdziesz TUTAJ.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.