Wszystko rozegrało się na początku marca. Służby ratunkowe dostały zgłoszenie przed godziną 20. – Na miejscu zdarzenia zastaliśmy osoby, które bezpiecznie opuściły budynek, ratownicy zlokalizowali zagrożenie oraz wygasili piec. Przy wykorzystaniu podnośnika uzyskaliśmy dostęp do górnej części przewodu kominowego w celu ugaszenia pożaru sadzy. Miejsce zdarzenia zostało zabezpieczone i oświetlone – relacjonują druhowie z Ochotniczej Straży Pożarnej w Milanowie, którzy pracowali na miejscu.
Po sprawdzeniu pomieszczeń tzw. miernikiem wielogazowym oraz kamerą termowizyjną dom został przekazany właścicielowi. Na miejscu interweniowały również dwa zastępy Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej w Parczewie. Akcja ratunkowa trwała około półtorej godziny.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.