Wszystko rozegrało się w Walentynki. Jeden z druhów OSP Laski zauważył dym wydobywający się z jednej z posesji - okazało się, że pali się sadza. – Po poinformowaniu pozostałych członków OSP zebraliśmy się i wyjechaliśmy na pomoc. Po zlokalizowaniu pieca, natychmiast wygasiliśmy palenisko za pomocą gaśnic proszkowych, następnie dojechał do nas zastęp z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej Parczew – relacjonują ochotnicy z Lasek.
Kolejne działania polegały na wybieraniu żaru z wyczystki przewodu kominowego. Zadanie było utrudnione ze względu na mocne zadymienie piwnicy, dlatego druhowie musieli zastosować aparaty ochrony dróg oddechowych. Była to czwarta interwencja OSP Laski w 2023 r.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.