Przeciwko decyzji o likwidacji TVP protestują politycy Prawa i Sprawiedliwości. Jeden z protestów został zorganizowany przed lubelskim oddziałem telewizji, a wziął w nim udział Grzegorz Duda, parczewski radny PiS.
– W proteście wzięło udział około tysiąca osób. Dominowała patriotyczna atmosfera. Zgromadzeni ludzie manifestowali swój sprzeciw wobec likwidacji mediów publicznych. 11 stycznia mamy w planach wspólny wyjazd do Warszawy na ogólnopolski protest – zapowiada Duda. Radny relacjonował protest w mediach społecznościowych.
Decyzji o likwidacji TVP broni premier Donald Tusk.
– Tam są ogromne przerosty zatrudnienia, niektórzy ludzie – ci, którzy służyli propagandzie – zarabiali gigantyczne pieniądze, nieuzasadnione. To jest naprawdę stajnia Augiasza i tam trzeba będzie robić dużo, dużo porządków. Niektóre będą kosztowały – wyjaśnił i dodał, że prawie 3 mld zł z budżetu państwa miało służyć wsparciu TVP i Polskiego Radia przy czekającej ich restrukturyzacji.
Tusk nawiązał m.in. do horrendalnych wynagrodzeń, które w czasie rządów PiS inkasowali pracownicy Telewizyjnej Agencji Informacyjnej. Michał Adamczyk zarobił w 2023 roku na umowie o pracę oraz na kontrakcie grubo ponad milion złotych.
Zaczęło się 20 grudnia
Zamieszanie wokół Telewizji Polskiej zaczęło się 20 grudnia, kiedy (...)
Więcej przeczytasz w papierowym wydaniu "Wspólnoty Parczewskiej".
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.