reklama
reklama

Listonosz z pow. parczewskiego próbował zgwałcić swoją żonę? Mieszkańcy bronili go w znanym programie TVP 1

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: Kadr z programu/ TVP VOD

Listonosz z pow. parczewskiego próbował zgwałcić swoją żonę? Mieszkańcy bronili go w znanym programie TVP 1 - Zdjęcie główne

W obronie mężczyzny stanęła m.in. Krystyna Jaśkiewicz, była wójt gminy Sosnowica | foto Kadr z programu/ TVP VOD

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Informacje parczewskie "Jesteśmy z Tobą" - z takim transparentem przed kamerami wystąpili mieszkańcy gm. Sosnowica w obronie mężczyzny, który rzekomo próbował zgwałcić swoją żonę. Obecnie przebywa w szpitalu psychiatrycznym, a w jego winę nie wierzy wielu mieszkańców.
reklama

W ubiegłym tygodniu sprawę, którą poruszyliśmy jako pierwsi w lutym tego roku, a potem opisywaliśmy ją wielokrotnie, poruszył "Magazyn Ekspresu Reporterów". – Zapytałam go: "synu czy Ty to zrobiłeś? Czy próbowałeś ją zgwałcić? Powiedz nawet to najgorsze". Odpowiedział: "nie, ja tego nie zrobiłem, to była awantura" – mówi dziennikarzom TVP pani Grażyna, matka mężczyzny z gm. Sosnowica.

 

Poważne zarzuty i areszt

 

Przypomnijmy. Mieszkaniec gm. Sosnowica usłyszał trzy zarzuty, a najpoważniejszy dotyczy wydarzeń, jakie miały się rozegrać 10 listopada ubiegłego już roku. Zdaniem prokuratury mężczyzna próbował zgwałcić swoją ówczesną żonę. Kobiecie, zdaniem śledczych, udało się oswobodzić. Ponadto, zdaniem prokuratury, przez ponad dwa lata (od października 2019 r. do listopada 2021 r.) znęcał się fizycznie oraz psychicznie nad małżonką.

 

Mieszkaniec gm. Sosnowica został aresztowany. Prokuratura nie skierowała przeciwko mężczyźnie aktu oskarżenia, lecz wniosek o umorzenie postępowania. – Biegli psychiatrzy orzekli, że mężczyzna był niepoczytalny. Popełnił on zarzucane mu czyny, ale nie może odpowiadać za swoje zachowania, dlatego musieliśmy złożyć wniosek o umorzenie sprawy – tłumaczyła Monika Okońska z włodawskiej prokuratury.

 

 Mieszkańcy za swoim listonoszem

 

W winę mężczyzny nie wierzyła spora część okolicznych mieszkańców, którzy kilka miesięcy temu, przed rozpoznaniem grudniowego "odwołania" na decyzję o areszcie, składali podpisy pod tzw. poręczeniem społecznym. Wpłynęło ich wówczas 69.

 

Mieszkańcy, którzy nie wierzą w winę mężczyzny, który był miejscowym listonoszem, wypowiedzieli się przed kamerami TVP, trzymając wielki napis "jesteśmy z Tobą". – To niemożliwe, żeby ten człowiek coś takiego zrobił. On przed aresztowaniem robił nawet zakupy osobom, które nie mają samochodu – stwierdziła pani Alicja, mieszkanka gm. Sosnowica (...)

Więcej przeczytasz w papierowym wydaniu "Wspólnoty Parczewskiej". 

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama