31-latek z powiatu parczewskiego ma na swoim koncie wyrok ponad 3,5 roku więzienia za tzw. przestępstwa przeciwko mieniu oraz rodzinie i opiece. – Kilka lat temu został warunkowo zwolniony z odbycia kary na swój wniosek, uzasadniając go warunkami osobistymi oraz przekonaniem, że po zwolnieniu będzie przestrzegał prawa, w szczególności nie popełni ponownie przestępstwa. Tak się jednak nie stało – tłumaczy starszy sierżant Ewelina Semeniuk, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Parczewie.
Od 2015 r. mężczyzna ukrywał się przed organami ściągania i przebywał poza granicami Polski. Poszukiwany był aż trzema listami gończymi wydanymi przez Sąd Rejonowy w Radzyniu Podlaskim oraz Prokuraturę Rejonową w Parczewie. Wytężona praca śledczych pozwoliła na uzyskanie Europejskiego Nakazu Aresztowania, który opiera się na zasadzie wzajemnego uznawania orzeczeń sądowych.
Policjanci z Zespołu Poszukiwań i Identyfikacji Osób nieustannie prowadzili ustalenia w sprawie poszukiwanego mężczyzny. 31-latek został zatrzymany dzięki informacjom zdobytym przez parczewskich funkcjonariuszy. – Z ustaleń kryminalnych wynikało, że 31-latek przebywa w Szwecji. Policjanci dokonali analizy pozyskanych informacji i stale je weryfikowali. Następnie wskazali dokładny adres, pod którym mieszka 31- latek i przy pomocy Międzynarodowego Biura Współpracy Policji przekazali informacje stronie szwedzkiej – relacjonuje Semeniuk.
31-latek został zatrzymany przez skandynawskich policjantów, a następnie został przetransportowany do Polski. Trafił już do więzienia w Warszawie, gdzie odbędzie wymierzoną przez sąd karę pozbawienia wolności.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.