Wszystko rozegrało się na początku czerwca na ulicy Lubelskiej w Komarówce Podlaskiej w powiecie radzyńskim. Z ustaleń funkcjonariuszy radzyńskiej drogówki wynika, że kierujący dostawczym Renault Trafic, 30-letni mieszkaniec gminy Komarówka Podlaska, skręcając w lewo, nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu 26-latkowi kierującemu motocyklem Kawasaki.
Kierujący jednośladem mieszkaniec powiatu parczewskiego został przetransportowany do szpitala śmigłowcem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.
– Kierujący motocyklem był trzeźwy, natomiast w organizmie 30-latka z renault urządzenie wskazało niemal 2,5 promila alkoholu – informował podkomisarz Piotr Mucha, oficer prasowy KPP w Radzyniu Podlaskim.
Kierowca renault usłyszał zarzuty. – Zastosowaliśmy wobec niego dozór policji – powiedziała nam w ubiegłym tygodniu Marzena Wojtuń, zastępca prokuratora rejonowego w Radzyniu Podlaskim.
Kolejny wypadek
Przypomnijmy, że do podobnego wypadku doszło niedawno w miejscowości Żelizna, również gminie Komarówka Podlaska. Jak wynikało z ustaleń policjantów radzyńskiej drogówki, 62-letni kierujący Nissanem Micra, mieszkaniec gminy Komarówka Podlaska, po ominięciu samochodu robót drogowych, zjechał na prawe pobocze wprost na pracownika koszącego trawę. 51-letni mieszkaniec gminy Parczew trafił do szpitala.
Badanie alkomatem wykazało ponad 3 promile alkoholu w organizmie kierującego nissanem. Dodatkowo okazało się, że ma zakaz prowadzenia pojazdów obowiązujący do października 2024 roku.
62-latek usłyszał zarzut prowadzenia samochodu po pijanemu w okresie obowiązywania zakazu oraz spowodowania wypadku. Sąd aresztował kierowcę na 2 miesiące.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.