reklama
reklama

Mieszkanka powiatu parczewskiego o wysokości emerytury: Gdzie mam napisać? Do Pana Boga?

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: Pixabay

Mieszkanka powiatu parczewskiego o wysokości emerytury: Gdzie mam napisać? Do Pana Boga? - Zdjęcie główne

Zdjęcie ilustracyjne | foto Pixabay

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Informacje parczewskie Jest ciężko, ale wypłata 13. i 14. emerytury poprawiła naszą sytuację – powiedziała nam mieszkanka powiatu parczewskiego w nawiązaniu do wysokości emerytur oraz ich waloryzacji.
reklama

Od 1 marca tego roku minimalna emerytura wzrosła z 1338,44 zł do 1588,44 zł, tj. o 18,68 proc. – Wzrost najniższej emerytury w 2023 r. w odniesieniu do 2015 r. wyniesie już 80,4 proc.: z 880,45 zł do 1588,44 zł – czytamy w ministerialnym komunikacie, choć urzędnicy kompletnie pomijają fakt, że za wyższą kwotę można coraz mniej kupić.

Z kolei tzw. waloryzacja procentowa z gwarantowaną minimalną podwyżką na poziomie 250 zł spowoduje, że osoby otrzymujące niższe świadczenia dostaną więcej pieniędzy, niż gdyby przeprowadzono waloryzację tylko procentową.

Na waloryzację emerytury czeka prawie 80-letnia pani Stanisława (imię zmienione) z powiatu parczewskiego. Kobieta pracowała przez 43 lata, wliczając do stażu szkołę zawodową, a na emeryturze jest od 22 lat (przeszła na wcześniejszą emeryturę, która była wówczas możliwa).

Była zatrudniona w sklepie wielobranżowym jako pracownik fizyczny

– Pokonywałam dziennie sporo kilometrów, dźwigałam ciężary, nie było oczywiście kas samoobsługowych. Z dodatkiem dla osób w wieku 75 plus, pobierałam do tej pory 2112 zł emerytury netto. Na tle innych krajów europejskich to bardzo mało, w dodatku w obliczu szalejącej inflacji. Nic się z tym nie da jednak zrobić. Gdzie napiszemy? Do Pana Boga? – mówi nieco rozgoryczona kobieta.

Nasza rozmówczyni przyznaje, że z ponad 2 tysięcy złotych ciężko cokolwiek odłożyć. – Na mieszkanie wydaję prawie 500 zł miesięcznie, a trzeba opłacić telefon, pójść do fryzjera, kupić kosmetyki, jak mydło czy krem. Bardzo drogie jest jedzenie, a przecież zarówno osoba, która zarabia 10 tysięcy, jak też ja, muszę kupić chleb za 5 zł – przypomina i nie potrafi wskazać sklepu w okolicy, gdzie jedzenie byłoby wyraźnie tańsze. Kobieta stosunkowo niedużo, bo ok. 160 zł miesięcznie wydaje na leki, wliczając w to witaminy.

Czekając na wypłatę 

Pani Stanisława tłumaczy, że nową stawkę emerytury pozna pod koniec marca, kiedy listonosz przyniesie jej wypłatę. – Obecnie waloryzacje są odczuwalne (...)

Więcej przeczytasz w pwpierowym wydaniu "Wspólnoty Parczewskiej", które ukaże się jutro. 

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama