Do zdarzenia doszło w środę, 16 października po godzinie 19 na ulicy Polnej. - Po dojeździe na miejsce, ustaliliśmy, że zadymienie było związane z technologicznym zrzutem pary. Wezwanie zakwalifikowano jako fałszywe w dobrej wierze (mówiąc prościej - osoba zgłaszająca źle rozeznała sytuację, ale nie chciała wprowadzić strażaków w błąd, dlatego nie poniesie konsekwencji – dop. aut.) - relacjonują druhowie z Ochotniczej Straży Pożarnej w Koczergach, którzy pracowali na miejscu.
Oprócz nich interweniował zastęp Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Parczewie oraz policja. Interwencja trwała pół godziny.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.