W obchodach wzięli udział m.in.: burmistrz Paweł Kędracki; wicewojewoda Robert Gmitruczuk; Jerzy Szwaj, przewodniczący Sejmiku Województwa Lubelskiego, powiatowi komendanci policji i straży pożarnej oraz radni parczewskich samorządów, m.in. Grzegorz Duda, miejski radny w Parczewie.
Samorządowcom oddającym hołd bohaterom towarzyszyła młodzież z pocztem sztandarowym zrzeszenia Wolność i Niezawisłość oraz Kazimierz Kaznowski, jeden z ostatnich w powiecie parczewskim świadków tamtych wydarzeń.
Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych obchodzony jest od kilkunastu lat, zawsze 1 marca. Tego dnia przypada rocznica zamordowania przez komunistów członków ostatniej, IV Komendy Zrzeszenia "Wolność i Niezawisłość", powojennego głównego spadkobiercy Armii Krajowej w walce o niepodległość. – Właśnie tego dnia w 1951 r. w więzieniu przy ul. Rakowieckiej w Warszawie, katyńskim strzałem w tył głowy zamordowano: Łukasza Cieplińskiego, Adama Lazarowicza, Mieczysława Kawalca, Józefa Rzepkę, Franciszka Błażeja, Józefa Batorego i Karola Chmiela. Ich ciała komuniści zakopali w nieznanym do dzisiaj miejscu. Wciąż ich szukamy – przypominają przedstawiciele Instytutu Pamięci Narodowej.
Poprzez Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych upamiętniamy wszystkie osoby walczące zbrojnie przeciwko komunistom po zakończeniu II wojny światowej. – Należy też wspomnieć o dziesiątkach tysięcy osób cywilnych wspierających antykomunistyczne podziemie zbrojne, które często oddały za to życie, jak będąca w zaawansowanej ciąży Stefania Zarzycka, która wraz z mężem udzielała schronienia m.in. Hieronimowi Dekutowskiemu ps. "Zapora" czy Zdzisławowi Brońskiemu ps. "Uskok" – przypominają historycy IPN.
Komentarze (0)