Doktor Nurzyński odszedł w niedzielę (24 października) w wieku 61 lat. Wczoraj został pochowany na cmentarzu w Parczewie. Wcześniej w Kościele Opatrzności Bożej została odprawiona msza święta żałobna, a rodzina i przyjaciele odmówili różaniec w intencji zmarłego.
Starosta Janusz Hordejuk, wieloletni dyrektor parczewskiej lecznicy ocenił, że śmierć Adama Nurzyńskiego to niepowetowana strata dla mieszkańców, powiatu oraz dla oddziału chirurgicznego. – W dużej mierze spoczywał on na jego barkach. Znaliśmy się od pierwszych dni jego pracy w parczewskim szpitalu. Mój serdeczny kolega. Był całym sercem oddany mieszkańcom, powszechnie lubiany i szanowany. Od pewnego czasu miał problemy zdrowotne, na co nałożyła się rzeczywistość covidowa – mówi starosta i dodaje, że doktor Nurzyński w parczewskim szpitalu pracował przez ponad 20 lat. – Zawsze można było na niego liczyć. Wspierał pracę Szpitalnego Oddziału Ratunkowego, zawsze był do dyspozycji, pomimo problemów ze zdrowiem – ocenił Hordejuk.
TUTAJ przeczytasz więcej nt. parczewskiego szpitala.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.