Budowa monumentu była inicjatywą społecznego komitetu, który został zawiązany w sierpniu. Pomnik, oprócz upamiętnienia 40. rocznicy wprowadzenia stanu wojennego, jest wyrazem "hołdu oddanego ofiarom represji i zbrodni reżimu komunistycznego w Polsce".
Koncepcję pomnika opracował Jarosław Drążek, plastyk pochodzący z Parczewa, mieszkający obecnie w Warszawie. - To znana postać w środowisku artystycznym. Ilustrował wydaną w tym roku książkę "Malowana historia Parczewa", miał też wystawy za granicą – mówi Janusz Tryniecki, kierownik referatu promocji i rozwoju Urzędu Miejskiego w Parczewie.
Na jednej stronie pomnika są wypisane daty 13.12.1981 oraz 13.12.2021 (nawiązanie do 40. rocznicy wprowadzenia stanu wojennego), a na drugiej widnieją daty największych zbrodni komunistycznych na Polakach. - Chodzi o takie wydarzenia, jak mord w Katyniu czy prześladowania Żołnierzy Wyklętych. Monument spełnia zatem dwie funkcje: upamiętnia ofiary komunistów oraz edukuje – tłumaczy Tryniecki.
Więcej przeczytasz w papierowym wydaniu "Wspólnoty Parczewskiej", które ukaże się w najbliższy wtorek.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.