Wszystko rozegrało się na placu zabaw przy Szkole Podstawowej numer 1 im. Tadeusza Kościuszki. – Uczennica klasy drugiej doznała urazu na huśtawce (z naszych ustaleń wynika, że spadła z huśtawki - dop. aut.), interweniował helikopter Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, dziecko zostało zabrane do szpitala w Lublinie na obserwację. Początkowo dziewczynka była nieprzytomna, ale potem odzyskała świadomość, udało się nawiązać kontakt słowny z dzieckiem, dziewczynka ruszała rękami i nogami – mówi Stanisław Chojak, kierownik referatu oświaty i wychowania Urzędu Miejskiego w Parczewie.
Z informacji udzielonych przez Ewelinę Semeniuk, oficer prasową Komendy Powiatowej Policji w Parczewie wynika, że – o dziwo – na miejscu wypadku nie interweniowali funkcjonariusze. Jacek Piętowski, wicedyrektor SP nr 1 w Parczewie, który zastępuje dyrektora Jarosława Pastora, na czas wyjazdu służbowego, nie chciał z nami rozmawiać.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.