Wracamy do uchwalonych wiosną zmian w studium zagospodarowania przestrzennego Parczewa. Studium to obowiązująca w danej gminie "konstytucja planistyczna", z którą zgodne muszą być miejscowe plany zagospodarowania przestrzennego.
Obowiązujące dla Parczewa (chodzi wyłącznie o teren miasta) studium zostało przyjęte w czerwcu 2007 roku, a po trzech latach uległo zmianie. – Od tego czasu polityka przestrzenna miasta uległa dezaktualizacji, co pociąga za sobą konieczność zrewidowania ustaleń studium i zaktualizowania jego zapisów. Musimy dostosować je do obecnych uwarunkowań gospodarczych, społecznych i przestrzennych oraz innych przepisów – tłumaczyła kilka miesięcy temu Agnieszka Hawryluk, sekretarz gm. Parczew.
Prace nad zmianą dokumentu trwały dwa lata, w tym czasie urzędnicy rozpatrzyli 138 wniosków składanych m.in. przez mieszkańców, z czego 115 zostało częściowo lub całkowicie uwzględnionych. Rajcy, uchwalając zmianę studium, głosowali m.in. nad składanymi przez osoby prywatne oraz zainteresowane podmioty uwagami. Odrzucona została propozycja Stowarzyszenia Piskorzanka, aby wprowadzić w studium zapis nakazujący "regulację odległości" kurników czy chlewni od istniejących lub planowanych domów.
Organizacja sugerowała wprowadzenie zakazu rozbudowy istniejących kurników czy chlewni, jeżeli oddziałują one na otoczenie (...)
Więcej przeczytasz w papierowym wydaniu "Wspólnoty Parczewskiej", które ukaże się jutro.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.