Śnieg spadł w powiecie parczewskim na przełomie stycznia i lutego. Kamil Jakubowski z Zarządu Dróg Wojewódzkich relacjonował, że zajeżdżony śnieg i błoto pośniegowe występowały na przebiegających przez powiat parczewski drogach wojewódzkich numer 819 i 820.
Z kolei jedna z naszych Czytelniczek skarżyła się na występujący w Parczewie problem oblodzonych chodników. – Szłam do banku, aby zapłacić za mieszkanie, w czasie niedługiego spaceru wywróciłam się trzy razy, bo chodniki były bardzo śliskie, potłukłam sobie rękę, która bardzo mnie bolała, lekarze nałożyli mi gips. Kiedy zejdzie opuchlizna, zrobią mi prześwietlenie, wówczas będzie wiadomo, czy nie ma poważnych obrażeń – relacjonuje kobieta i dodaje, że na jej oczach wywróciła się też dziewczyna, która szła do szkoły.
Problem z odśnieżaniem chodników występuje nie tylko w powiecie parczewskim, a stan prawny w Polsce jest dość skomplikowany. Zgodnie z ustawą o utrzymaniu czystości w gminie, to do obowiązków właściciela nieruchomości należy uprzątnięcie błota, śniegu, lodu i innych zanieczyszczeń z chodników położonych wzdłuż nieruchomości.
Od tej zasady są jednak odstępstwa – właściciel nie musi utrzymywać chodnika, na którym jest dopuszczony płatny postój samochodów. Taki obowiązek "przechodzi" wówczas na zarządcę, lecz w pow. parczewskim nie ma płatnych parkingów, a zatem utrzymaniem chodników powinni się zajmować ich właściciele.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.