reklama
reklama

Parczew: Ukrainka miała przyjechać do pracy. Wsiadła do pociągu i zaginęła

Opublikowano:
Autor: | Zdjęcie: KPP Parczew

Parczew: Ukrainka miała przyjechać do pracy. Wsiadła do pociągu i zaginęła - Zdjęcie główne

Parczew: Ukrainka miała przyjechać do pracy | foto KPP Parczew

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Informacje parczewskieZaginięcie obywatelki Ukrainy zgłosiła jej zaniepokojona koleżanka. Okazało się, że kobieta zamiast pracy, do której docelowo jechała, zamieszkała u nowo poznanego znajomego i zapomniała o tym poinformować najbliższych.
reklama

W środę (26 lipca) dyżurny parczewskiej komendy dostał informację od policjantów z województwa zachodniopomorskiego o zaginięciu 40-letniej obywatelki Ukrainy. Kobieta w sobotę (22 lipca) po godzinie 21:00 wsiadała do pociągu relacji Sławno – Lublin i od tamtej pory nie można nawiązać z nią żadnego kontaktu. Informację o jej zaginięciu przekazała koleżanka.

reklama

Kobieta miała mieć przesiadkę na dworcu kolejowym w Parczewie, a numer telefonu był aktywny, ale nikt go nie odbieral.

- Wczoraj udało się również nawiązać kontakt ze wskazanym w zgłoszeniu numerem. Odebrał jednak mężczyzna, z którym było ciężko dojść do porozumienia. Potwierdził, że zaginiona kobieta przebywa u niego w domu. Ustalono tylko cząstkowe dane i informacje, które w zupełności wystarczyły parczewskiemu dyżurnego na wyciągnięcie odpowiednich wniosków oraz ustalenie miejsca, w którym może przebywać zaginiona obywatelka Ukrainy - poinformowała 27 lipca sierżant sztabowy Ewelina Semeniuk z KPP w Parczewie.

reklama

Partol pod ustalonym adresem zastał mężczyznę i kobietę. Po jej wylegitymowaniu okazało się, że to zaginiona 40-latka. Kobieta oświadczyła, że przyjechała na zbiór pomidorów do jednej z plantacji w Parczewie. Kiedy wysiadła na dworcu PKP nie wiedziała, w którą stronę iść.

- Traf chciał, że na swojej drodze napotkała 55 – latka, który zaoferował swoją pomoc. Oboje udali się do jego miejsca zamieszkania. W związku z tym, że kobieta nie znała nikogo w mieście, nie miała gdzie przenocować, postanowiła zostać. Niestety jednak o swoich planach nie poinformowała nikogo bliskiego. Ponadto w rozmowie z policjantami oświadczyła, że na chwilę obecną będzie zamieszkiwała u nowego znajomego i nawiąże kontakt z najbliższymi. Takie informacje zostały przekazane również do jednostki poszukującej 40– latki - dodaje sierżant sztabowy Ewelina Semeniuk.

reklama

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama