Po naszym tekście nt. szpitala w Parczewie powiat uspokaja. Chwali się ogromnym dofinansowaniem

W ubiegłym tygodniu pisaliśmy o trudnej sytuacji finansowej parczewskiego szpitala. Sprawa była omawiana na niedawnej sesji Rady Powiatu.

Radny Adam Wróblewski poruszył temat kredytowania. Zauważył, że szpital zaciągał zobowiązania w parabankach. - Czy te zobowiązania są spłacone, czy są w trakcie spłaty? - dociekał.

Barbara Kiełek, główna księgowa odpowiedziała, że na chwilę obecną pożyczki te nie zostały spłacone. - Szpital uzyskał karencję w spłacie rat pożyczek na okres roku, aby szpital mógł normalnie funkcjonować i odzyskać płynność finansową. W chwili obecnej spłacane są odsetki od zaciągniętych pożyczek - wytłumaczyła.

Kiełek dodała, że została dokonana jedna zamiana kredytu – jedne kredyty były spłacane kolejnymi kredytami. Na chwilę obecną łączny dług szpitala wynosi 13 milionów.

Wróblewski nie odpuszczał. Dociekał, czy pożyczki były zaciągnięte w bankach, czy w parabankach. Główna księgowa przyznała, że były to instytucje finansowe, ponieważ obecnie żaden bank nie chce kredytować szpitala w Parczewie.

Po naszym tekście zareagował samorząd powiatu parczewskiego. - Pomimo pojawiających się w ostatnim czasie nieprzychylnych opinii i komentarzy, m.in. w lokalnych mediach dotyczących sytuacji finansowej szpitala, my wciąż działamy i pracujemy nad rozwojem naszego powiatu, dowodem czego jest uzyskanie 100% dofinansowania w wysokości ponad 47,5 miliona złotych na rozbudowę pionu psychiatrycznego w parczewskim szpitalu. To ogromny zastrzyk środków, który zostanie przeznaczony na budowę, modernizację i doposażenie infrastruktury związanej z leczeniem psychiatrycznym i uzależnień - tłumaczą urzędnicy na profilu facebookowym.

Placówka znalazła się na wysokim 11. miejscu na liście rankingowej ogólnopolskiego konkursu.