Wszystko rozegrało się w niedzielę, 15 października, czyli w dzień wyborów parlamentarnych. W południe policjanci otrzymali zgłoszenie, że w Koczergach kierujący osobowym Suzuki, może znajdować się pod wpływem alkoholu.
– Mundurowi pojechali na miejsce, zauważyli opisywany pojazd i postanowili zatrzymać kierującego do kontroli. Pomimo włączonych sygnałów świetlnych i dźwiękowych, kierowca nie zatrzymał się i zaczął uciekać, dlatego funkcjonariusze ruszyli za nim w pościg. Mężczyzna został zatrzymany w swoim domu. 50-latek oświadczył, że jest członkiem komisji wyborczej w Siemieniu i przyjechał na przerwę – relacjonowała Anna Borowik z Komendy Powiatowej Policji w Parczewie.
Mężczyzna tłumaczył, że alkohol pił tego samego dnia, a badanie wykazało w jego organizmie 0,3 promila alkoholu, co oznacza, że był w tzw. stanie po użyciu alkoholu. – Cały czas prowadzimy czynności w kierunku niedostosowania się do polecenia zatrzymania pojazdu, prowadzenia auta w stanie po użyciu alkoholu oraz wykonywania czynności przez osobę do tego niezdolną – poinformowała nas kilka dni temu Borowik.
Za niezatrzymanie się do policyjnej kontroli grozi kara od 3 miesięcy do 5 lat więzienia. Za kierowanie samochodem w stanie po użyciu alkoholem kodeks wykroczeń przewiduje co najmniej 2,5 tysiąca złotych grzywny, a za "wykonywanie czynności przez osobę do tego niezdolną" grozi kara grzywny lub aresztu.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.