Latem ubiegłego roku mieszkańcy jednego z bloków w Dębowej Kłodzie zwrócili się do gminy z prośbą o wycięcie lub przycięcie świerków rosnących w sąsiedztwie budynku. – Podczas silnych wiatrów i gwałtownych burz, drzewa uszkodziły ogrodzenie przy boisku wraz z sąsiadującymi obiektami. Drzewa znajdują się przy drodze, którą mieszkańcy jeżdżą do sklepu, przychodni oraz przedszkola. Stwarzają one niebezpieczeństwo dla naszego zdrowia, życia oraz mienia – ocenili mieszkańcy, w których imieniu radny Bartłomiej Gogłuska złożył interpelację do władz gminy.
Jerzy Krępski, sekretarz gm. Dębowa Kłoda wyjaśnił wówczas, że teren, na którym znajdują się drzewa, został ujęty w ewidencji zabytków. (...)
Więcej przeczytasz w papierowym wydaniu "Wspólnoty Parczewskiej".
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.