Pogoda nie dopisała – było deszczowo, lecz wydarzenie cieszyło się dużym zainteresowaniem, a liczne samochody zaparkowane były wzdłuż drogi powiatowej, którą z Uhnina w gm. Dębowa Kłoda można dojechać do Wołoskowoli. W Holi można było spotkać auta z innych województw.
W programie jarmarku znalazła się m.in. Boska Liturgia w Cerkwi pw. św. Antoniego wraz z procesją celebrowaną ku czci św. Antoniego Pieczerskiego. Na terenie skansenu wystąpiły zespoły ludowe. Nie zabrakło kiermaszu sztuki ludowej. Mieszkańcy mogli kupić rękodzieła, nie zabrakło także stoisk gastronomicznych. Sporą atrakcją była wystawa obrazów Stanisława Baja "Rzeka Bug".
Swoje stanowiska miało m.in. Nadleśnictwo Parczew, gmina Wyryki, Ochotnicza Straż Pożarna w Starym Brusie czy Koło Gospodyń Wiejskich w Holi.
- Na jarmark do Holi przyjeżdżamy od 16 lat - mówi Aneta Depo, jedna z ponad 250 wystawców, jacy tego dnia prezentowali swoje wyroby na jarmarku holeńskim.
- Mieszkamy w małej miejscowości koło Szydłowca. Przechleliśmy tutaj z ceramiką. Na stoisku mamy naczynia kamionkowe, które powstają w naszej istniejącej od 1989 roku rodzinnej firmie. Nasze wyroby są żaroodporne i posiadają atesty, a z racji niepowtarzalnego klimatu często są kupowane przez restauracje. Przyjeżdżamy do Holi ze względy na klimat jaki tu panuje i te niezwykła atmosferę. Pierwszy raz zobaczyliśmy tę miejscowość w drodze nad jezioro. Znalazłam w telefonie jakiś jarmark i tak trafiliśmy do Holi - dodaje kobieta.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.