Pierwsze zgłoszenie wpłynęło we wtorek, 9 sierpnia koło południa. Tego dnia na szczęście udało się szybko opanować pożar i spłonęło „zaledwie” 80 arów lasu i nieużytków rolnych.
Następnego dnia wpłynęło jednak kolejne zgłoszenie. – Silne podmuchy wiatru, utrudniony dojazd do miejsca pożaru, a także konieczność dowożenia wody z dużej odległości spowodowały niestety szybsze rozprzestrzenianie się ognia. W rezultacie spłonęło około 8 ha młodnika i ściółki. Konieczne było zadysponowanie samolotu gaśniczego „Dromader”, który wykonał trzy zrzuty wody na front pożaru – relacjonują strażacy i dodają, że działania trwały do godz. 22.40.
W sumie brało w nich udział 11 zastępów PSP oraz OSP (38 ratowników), policja oraz dwóch pracowników Nadleśnictwa Parczew. Ze względu na suche, torfowe podłoże oraz wydobywający się z lasu dym strażacy dogaszają pożar jeszcze dzisiaj (piątek, 12 sierpnia). Obecnie na miejscu pracuje 6 zastępów JRG oraz OSP.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.