reklama
reklama

Powiat parczewski: Pijany kierowca udawał pasażera. Stracił "prawko" i auto

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: KPP Parczew

Powiat parczewski: Pijany kierowca udawał pasażera. Stracił "prawko" i auto - Zdjęcie główne

Kierowca na widok radiowozu gwałtownie przyspieszył. | foto KPP Parczew

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Informacje parczewskieDo 5 lat pozbawienia wolności grozi pijanemu kierowcy, który początkowo nie zatrzymał się do kontroli drogowej. Został zatrzymany, gdy przesiadał się na fotel pasażera.
Reklama lokalna
reklama

W niedzielę (18 sierpnia) w miejscowości Przewłoka policjanci z patrolu zauważyli pojazd marki Mazda. Jego tor jazdy oraz wykonywane manewry wskazywały, że kierujący może być pod działaniem alkoholu.

- Przy użyciu sygnałów świetlnych oraz dźwiękowych wydali kierującemu polecenie do zatrzymania pojazdu. Ten jednak na widok radiowozu gwałtownie przyspieszył, poruszał się drogą w kierunku stacji paliw, a następnie wjechał na drogę wojewódzką W815 w kierunku Jabłonia. Nagle policjanci zauważyli, że pojazd zaczyna hamować i zatrzymuje się na poboczu. Nie tracąc kontaktu wzrokowego z mężczyzną siedzącym na miejscu kierowcy zauważyli, że ten zaczyna się przesiadać na miejsce pasażera. Dobiegając natychmiast do auta, po otwarciu przednich drzwi mężczyzna stawiał czynny opór. Został obezwładniony, zatrzymany i doprowadzony do jednostki celem wykonania dalszych czynności - informuje sierżant sztabowy Ewelina Semeniuk z KPP w Parczewie.

Kierującym okazał się 24-letni mieszkaniec gminy Dębowa Kłoda. W organizmie miał ponad 2 promile alkoholu. W trakcie kontroli pojazdu policjanci ujawnili duże rozbieżności związane ze stanem drogomierza.

Za jazdę w stanie nietrzeźwości zatrzymano mężczyźnie prawo jazdy. Zgodnie z nowymi przepisami mundurowi dokonali tymczasowego zajęcia pojazdu marki Mazda, którym jechał 24-latek.

- Teraz sprawa trafi na wokandę sądu, oprócz jazdy w stanie nietrzeźwości mężczyzna odpowie również za niezatrzymanie do kontroli oraz ingerencję we wskazania licznika przebiegu w pojeździe mechanicznym za co grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności - podsumowuje sierżant sztabowy Ewelina Semeniuk.

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)
Wczytywanie komentarzy
reklama