Do zdarzenia doszło kilka dni temu. Był wieczór.
- Volkswagenem kierował 28-letni mężczyzna, mieszkaniec gminy Siemień. Powiedział, że uderzył w tył ciągnika przewożącego belę słomy (z doczepioną przyczepą), choć nie zastaliśmy na miejscu drugiego pojazdu. Mężczyzna był nietrzeźwy, miał ponad 1,6 promila alkoholu w organizmie. Został zatrzymany, nie miał też prawa jazdy - relacjonuje sierżant sztabowy Ewelina Semeniuk, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Parczewie.
Kierowca Volkswagena początkowo trafił na badania do szpitala, ale nie odniósł poważnych obrażeń. Policja nie szuka kierowcy ciągnika, bo w tym przypadku nie ma takiej potrzeby.
Na miejsce zostały zadysponowane trzy radiowozy policji, pogotowie ratunkowe, zastęp Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej Parczew oraz zastęp Ochotniczej Straży Pożarnej w Sosnowicy. Zadaniem strażaków było udzielenie pierwszej pomocy osobie poszkodowanej, zabezpieczenie miejsca zdarzenia, odłączenie akumulatora, sorbcja płynów eksploatacyjnych czy kierowanie ruchem.
Za kierowanie po pijanemu grozi kara do 3 lat więzienia.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.