W środę (31 stycznia) policjanci zostali powiadomieni, że w miejscowości Puchowa Góra właściciel lasu złapał złodzieja wycinającego jego drzewo.
- Jak ustalili mundurowi, 58-latek ciągnikiem rolniczym z przyczepką przyjechał do lasu, ściął kilka drzew, a wycięte spakował na przyczepę. 58-latek przyznał się do wycinki tłumacząc, że nie wiedział do kogo należy las. Jak wyznał, przyjechał tu na wycinkę, gdyż w jego lesie… nie ma drzew - informuje sierżant sztabowy Anna Borowik z KPP w Parczewie.
Właściciel lasu ocenił szkodę na kwotę 500 zł.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.