W niedzielę (4 czerwca) wieczorem do Stanowiska Kierowania Komendanta Powiatowego PSP w Parczewie wpłynęło zgłoszenie o samochodzie zatopionym w jeziorze Izdebno.
- Po przyjeździe na miejsce zdarzenia i szczegółowym przeprowadzeniu rozpoznania ustalono, że nikogo nie ma w pojeździe, a samochód stoczył się z powodu niezaciągniętego hamulca ręcznego. Z uwagi na nocną porę i zagrożenie dla ratowników dowódca podjął decyzje o zabezpieczeniu miejsca zdarzenia, przerwaniu działań i wznowieniu ich w dniu następnym - informuje KP PSP w Parczewie.
5 czerwca na miejsce zdarzenia zadysponowano łódź oraz dwa zastępy GBA i specjalistyczną grupę wodno-nurkową z JRG 4 KM PSP w Lublinie.
- Po odnalezieniu przez nurków zatopionego pojazdu i podczepieniu do niego stalowej liny auto wyciągnięto z jeziora przy użyciu ciągnika rolniczego zapewnionego przez właścicielkę pojazdu. Po oględzinach samochodu nie stwierdzono wycieku płynów eksploatacyjnych - dodaje KP PSP w Parczewie.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.