reklama
reklama

Powiat parczewski. Seniorka straciła fortunę

Opublikowano:
Autor: | Zdjęcie: Policja

Powiat parczewski. Seniorka straciła fortunę - Zdjęcie główne

foto Policja

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Informacje parczewskieKolejne oszustwo na terenie powiatu parczewskiego. Pokrzywdzona 85-latka straciła blisko 100 tysięcy złotych.
reklama

We wtorek, 29 lipca do parczewskiej komendy wpłynęło zgłoszenie o oszustwie metodą „na wypadek”. Mieszkanka powiatu parczewskiego poinformowała dyżurnego, że została oszukana na łączną kwotę około 100 tysięcy złotych zarówno w walucie polskiej, jak i zagranicznej.

Z relacji 85-latki wynikało, że odebrała telefon, w słuchawce którego usłyszała głos córki. Ta przekazała jej informację dotyczące spowodowania wypadku w Rzeszowie, podczas którego potrąciła kobietę, a jej stan jest krytyczny. Rozmówczyni poprosiła o wpłatę pieniędzy na kaucję.

reklama

Następnie telefon został przekazany rzekomej funkcjonariuszce policji, która dalej prowadziła rozmowę. Kobieta poinformowała o wysokości kaucji, która miała wynosić 150 tysięcy złotych. 85 – latka uwierzyła oszustom, ale nie mając tak dużej kwoty pieniędzy, postanowiła zebrać swoje wszystkie oszczędności, które posiada. Staruszka uzbierała 70 tysięcy złotych, 5 tysięcy euro i tysiąc dolarów amerykańskich.

Po odbiór pieniędzy na posesję przyszedł do niej mężczyzna w czapce z daszkiem i maseczce antybakteryjnej na twarzy. Miał to być rzekomy przedstawiciel adwokata. W trakcie, kiedy weszli do domu po gotówkę, mężczyzna ciągle ponaglał 85-latkę oraz wykonał połączenie telefoniczne i włączył panel głośnomówiący, w którym seniorka usłyszała słowa córki „Mamo daj szybko temu  Panu pieniądze, to dostanę tylko 3 miesiące aresztu”.

reklama

Kobieta przekazała pieniądze schowane w koszulce na dokumenty i miała czekać na informację od córki. W godzinach popołudniowych, w dalszym ciągu córka nie oddzwaniała. Zaniepokojona tym faktem 85-latka postanowiła wykonać telefon do wnuczki. Wówczas okazało się, że nikt z jej bliskich nie miał wypadku, a ona padła ofiarą oszustów na blisko 100 tysięcy złotych. Seniorka natychmiast zadzwoniła na numer alarmowy. Teraz parczewscy kryminalni poszukują oszustów.

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama
logo