Niespełna 80-letni mężczyzna z powiatu parczewskiego został oskarżony o dwa przestępstwa. Zdaniem śledczych od czerwca 2019 roku do grudnia 2020 roku mężczyzna znęcał się nad swoją synową. Miał wszczynać awantury, obrażać kobietę wulgarnymi słowami, odłączać prąd i wodę, utrudniać sen, zastraszać i krytykować. Między czerwcem a grudniem ubiegłego roku Zbigniew B. miał również zastraszać swojego nieletniego wnuka i grozić mu "uszkodzeniem ciała".
Sprawa mężczyzny trafiła do Sądu Rejonowego w Radzyniu Podlaskim, który w połowie marca wydał wyrok w tzw. trybie nakazowym, czyli bez rozprawy. Mężczyzna został uznany za winnego zarówno znęcania się nad synową, jak też grożenia swojemu wnukowi. Musiałby przez rok odrabiać za darmo 30 godzin prac społecznych w ciągu miesiąca. Przez dwa lata Zbigniew B. nie mógłby się zbliżać do swojej synowej i wnuka na odległość mniejszą niż 20 metrów. Musiałby również przeprosić pokrzywdzonych listem. Musiałby, bo wyrok stracił moc. Zbigniew B. i jego obrońca złożyli sprzeciw od orzeczenia, dlatego wyrok nakazowy stracił moc. Starszy pan wolał mieć normalny proces niż odrabiać prace społeczne.
Pierwsza rozprawa już się odbyła . – Został przesłuchany oskarżony, pokrzywdzona oraz świadkowie. Termin kolejnej rozprawy został wyznaczony na 29 września. W planie jest przesłuchanie trzech świadków – relacjonuje Magdalena Dobosz z biura prasowego Sądu Okręgowego w Lublinie.
Zbigniew B. uważa, że jest niewinny (...).
Więcej będzie można przeczytać w papierowym wydaniu "Wspólnoty Parczewskiej", które ukaże się we wtorek.
Więcej kryminalnych doniesień z powiatu parczewskiego znajdziesz TUTAJ
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.