– Pomimo wiatru udało nam się rozpalić ognisko, oglądaliśmy fragmenty imprez sylwestrowych organizowanych przez stacje telewizyjne, nie zabrakło też poczęstunku oraz fajerwerków, które odpaliliśmy w odległości kilkuset metrów od najbliższych zabudowań, aby nie sprawiać cierpienia zwierzętom – relacjonuje nasz Czytelnik, który w tym samym miejscu świętował Sylwestra przed dwunastoma miesiącami. – Mam wrażenie, że tym razem fajerwerków było mniej, co wiązałbym z inflacją – ocenił.
Podobne spostrzeżenia mają dziennikarze branżowego Portalu Spożywczego. Podali przykład sporego miasta, w którym ubyło stoisk z pirotechniką. – Kto będzie fajerwerki kupował, jak jedzenie takie drogie? – zastanawiał się jeden ze sprzedawców cytowany przez portalspozywczy.pl.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.