Podatki od nieruchomości płaci się od gruntów, budynków lub ich części (np. mieszkań) oraz "pozostałych budowli". W ustawie zostało wyodrębnionych 10 kategorii, np. od gruntów pod działalność gospodarczą, od lokali mieszkalnych itp.
W obliczu szalejącej inflacji podatki podnoszą praktycznie wszystkie samorządy. Spore, bo ok. 7-procentowe podwyżki, czekają mieszkańców gminy Sosnowica. W przypadku domów jednorodzinnych lub mieszkań w 2023 r. opłata wyniesie 78 groszy za metr kwadratowy, o 5 gr więcej niż w tym roku (maksymalna stawka, jaką gmina mogła zastosować w 2023 r. to 1 zł).
1 zł 7 gr wyniesie stawka za grunty pod działalność gospodarczą (wzrost z 1 zł, maksymalna stawka w 2023 r. to 1,16 zł). W przypadku budynków lub lokali przeznaczonych na działalność gospodarczą stawka za metr kwadratowy wyniesie w przyszłym roku 24,20 zł (wzrost z 23,50 zł, maksymalna stawka w 2023 roku to 28,78 zł).
W przypadku tzw. gruntów pozostałych nowa stawka to 33 gr/mkw (wzrost z 31 gr, stawka maksymalna w 2023 r. to 61 gr). W tej kategorii została wyodrębniona osobna kwota dla działek letniskowo-rekreacyjnych (wynosi 58 gr wobec 54 gr do tej pory), od gruntów pod drogi dojazdowe (43 gr, wzrost o 3 gr) oraz od gruntów pod zabudową mieszkaniową (28 gr).
Ta ostatnia kategoria jest nowa i dotyczy m.in. bloków w Sosnowicy-Dworze, Zienkach czy Pasiece. Grunty mieszkańców zostały sklasyfikowane w ewidencji jako "pozostałe", przez co płacili wyższy podatek. – Próbujemy zatem pewne rzeczy uporządkować i nie karać mieszkańców, dotychczasowa sytuacja była niesprawiedliwa – tłumaczy Sławomir Czubacki, wójt gm. Sosnowica i dodaje, że skutek finansowy w skali roku dla budżetu gminy to 88 tysięcy złotych (o tyle mniej pieniędzy wpłynie).
Burzliwa dyskusja
Radny Marek Chibowski proponował, aby nie podnosić podatków i pozostawić ubiegłoroczne stawki. Stanisław Bancerz zarzucił mu hipokryzję. – W 2019 r. zapytałem ówczesnego przewodniczącego (Rady Gminy, obecnie jest nim Jacek Mitruk – dop. aut.) Chibowskiego, czym spowodowane są wówczas wysokie, 10-procentowe podwyżki. Pan Chibowski tłumaczył, że wzrosły ceny prądu, potrzebne są inwestycje, jak wykonanie drogi do Izabelina czy Zbójna. Co się zmieniło od 2019 r., że obecnie radny Chibowski nie chce nawet 7-procentowych podwyżek? (...)
Więcej przeczytasz w papierowym wydaniu "Wspólnoty Parczewskiej".
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.