Wszystko rozegrało się kilka dni temu na skrzyżowaniu ul. Władysława Jagiełły z drogą wojewódzką numer 815.
Zgłoszenie dotyczyło wypadku, ale po przebadaniu przez ratowników pogotowia okazało się, że osoby biorące udział w zderzeniu, nie wymagały hospitalizacji. Zdarzenie zostało zatem sklasyfikowane jako kolizja, co oznacza, że nikt nie odniósł obrażeń na "okres powyżej 7 dni". Pojazdy były jednak mocno uszkodzone, a w biorącej udział w zdarzeniu Toyocie wystrzeliły tzw. kurtyny powietrzne.
- Do naszych zadań należało: zabezpieczenie miejsca zdarzenia, odłączenie zasilania w samochodach, udzielnie pomocy osobom poszkodowanym, kierowanie ruchem oraz neutralizacja wycieków z pojazdów - relacjonują druhowie z Ochotniczej Straży Pożarnej w Wierzchowinach Starych, którzy pracowali na miejscu. Była to dla nich 9. interwencja w tym roku.
Na miejscu pracowała również policja, dwa zastępy Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Parczewie oraz zastęp OSP Siemień.
Kierowcy podróżujący drogą wojewódzką numer 815 musieli się liczyć z utrudnieniami.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.