Druh Ryszard Kalinowski zmarł w ubiegłym tygodniu w wieku 92 lat. W minioną sobotę (11 listopada) został pochowany na cmentarzu w Milanowie.
– Rzadko się spotyka tak pozytywnych ludzi. Ten człowiek się nie denerwuje, potrafi uczyć kilkunastoletnie osoby gry na instrumencie, jak też przebywać z rówieśnikami. Zazwyczaj woli jednak spędzać czas z młodymi, siedząc w towarzystwie osób starszych, czuje się staro – w taki sposób w kwietniu 2021 roku mówił o obchodzącym 90. urodziny druhu, Jacek Pogorzelec, gminny komendant straży w Milanowie.
Przytoczył wówczas historię z 2020 roku. – Rozesłaliśmy do wszystkich członków informacje o odwołaniu przez pandemię zebrania wielkanocnego. Jako jedyny na SMS-a odpowiedział Ryszard Kalinowski. Nawet młodzi ludzie, którzy bardzo dużo czasu spędzają z telefonem, nie odezwali się – wspominał Pogorzelec.
Do OSP w Milanowie Ryszard Kalinowski wstąpił w 1948 roku. Na początku brał udział w szkoleniach i ćwiczeniach przygotowujących młodego strażaka do działań bojowych, a później już w akcjach ratowniczych.
Jako młody człowiek wstąpił do orkiestry strażackiej, w której grał do 1984 roku. Orkiestra zawiesiła wówczas działalność, bo nie było wystarczającej ilości członków. W 1995 roku kapela została reaktywowana. Ryszard Kalinowski stał się pierwszym i jednocześnie najstarszym członkiem "nowej" orkiestry.
Przez 12 lat druh Kalinowski był członkiem komisji rewizyjnej OSP w Milanowie.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.