Radny zginął w czasie prac polowych w wieku zaledwie 51 lat. - Wszyscy znaliśmy śp. Bogdana. W tej kadencji był radnym naszej gminy z miejscowości Korona i Bednarzówka. Trudno uwierzyć, że już go nie ma - wspomina zmarłego Grażyna Lamczyk, wójt gm. Dębowa Kłoda.
- Piękny, niepowtarzalny człowiek. Kochający mąż, ojciec, dziadek. Dla którego rodzina była najważniejsza. To dla niej pracował i o niej ciągle mówił. Człowiek o pięknym sercu, zawsze otwarty na drugiego człowieka. Każdemu okazujący szacunek i ofiarujący pomoc. Był dumny, że ma dużą rodzinę i z tego, że sam umie o nią zadbać - dodała.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.