reklama
reklama

Śmiertelny wypadek w gminie Sosnowica. Prokuratura podjęła decyzję

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: Z archiwum

Śmiertelny wypadek w gminie Sosnowica. Prokuratura podjęła decyzję  - Zdjęcie główne

Samochód był mocno zniszczony. Starszego pana z samochodu musieli uwolnić strażacy, którzy wycięli drzwi, pedały oraz fotel kierowcy | foto Z archiwum

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Informacje parczewskieWłodawska prokuratura umorzyła śledztwo ws. tragicznego wypadku, do jakiego doszło latem ubiegłego roku w rejonie Nowego Orzechowa (gm. Sosnowica). Zdaniem śledczych 80-letni kierowca był jedynym winowajcą.
reklama

Dramat rozegrał się pod koniec czerwca ubiegłego roku na drodze wojewódzkiej numer 820, poza terenem zabudowanym. 80-letni mieszkaniec Lublina jechał volkswagenem golfem od strony Łęcznej w kierunku Sosnowicy. W pewnym momencie zjechał na lewe pobocze i uderzył w przydrożne drzewo.

 

Akcja ratunkowa była skomplikowana. Starszego pana z samochodu musieli uwolnić strażacy, którzy wycięli drzwi, pedały oraz fotel kierowcy. 80-latek doznał poważnych obrażeń, dlatego na miejscu interweniował helikopter Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, który przetransportował mężczyznę do szpitala w Lublinie.

reklama

 

Na miejscu pracowały też: pogotowie ratunkowe, policja, dwa zastępy Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej Parczew (6 strażaków), zastęp JRG Łęczna (3 strażaków), Ochotnicza Straż Pożarna w Sosnowicy (5 ochotników) oraz pracownik Zarządu Dróg Wojewódzkich w Lublinie.

 

Po dwóch miesiącach 80-latek zmarł w szpitalu. Śledztwo ws. wypadku prowadziła Prokuratura Rejonowa we Włodawie, bo ta jednostka zajmuje się sprawami z gm. Sosnowica. – Zostało przez nas umorzone. Do wypadku nie przyczynił się nikt postronny – powiedział nam w ubiegłym tygodniu Sławomir Szymański, zastępca prokuratora rejonowego we Włodawie.

reklama

 

Dramat w Nowym Orzechowie to jedno z kilku tego typu zdarzeń, do jakich doszło w krótkim odstępie czasu na drogach powiatu parczewskiego. W połowie lipca w Woli Tulnickiej (gm. Siemień) dostawczy fiat ducato potrącił, zdaniem policji, idącego prawidłową stroną jezdni 55-latka. Mężczyzna również został przetransportowany śmigłowcem do szpitala w Lublinie, gdzie także zmarł.

 

Z kolei koło Rudna III (gm. Milanów) na odcinku drogi krajowej numer 63 między Radzyniem Podlaskim a Wisznicami, 45-letni mieszkaniec gm. Wisznice, kierujący skodą octavią, zjechał na przeciwległy pas ruchu, następnie na pobocze, po czym uderzył w drzewo. Mężczyzna zginął na miejscu, a jego samochód został doszczętnie zniszczony.

reklama

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama