reklama
reklama

Śmiertelny wypadek w Miłkowie. Prokuratura czeka na opinię, był już eksperyment

Opublikowano:
Autor: | Zdjęcie: Policja Parczew

Śmiertelny wypadek w Miłkowie. Prokuratura czeka na opinię, był już eksperyment - Zdjęcie główne

foto Policja Parczew

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Informacje parczewskieKompleksowa opinia biegłego z zakresu ruchu drogowego ma wyjaśnić okoliczności śmiertelnego wypadku w Miłkowie, gdzie kierowane przez policjanta auto potrąciło śmiertelnie 42-letniego pieszego. Na miejscu tragedii został przeprowadzony eksperyment procesowy.
reklama

Dramat rozegrał się pod koniec lipca w położonej zaledwie kilka kilometrów od Parczewa miejscowości Miłków (gmina Siemień). Był późny wieczór. – 39-latek kierujący seatem, mieszkaniec powiatu lubartowskiego, na prostym odcinku drogi w terenie zabudowanym najechał  na 42-latka niosącego na rękach 54-latkę. Ze wstępnych ustaleń wynika, że 42-latek wszedł bezpośrednio przed jadący pojazd, prawdopodobnie mężczyzna chciał przenieść kobietę na swoją posesję. Oboje byli mieszkańcami gm. Siemień – tak wówczas relacjonował przebieg zdarzenia młodszy aspirant Kamil Karbowniczek z Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie.   

reklama

Pomimo prowadzonej reanimacji 42-latek zginął na miejscu, a kobieta trafiła do szpitala. Z kolei kierowca osobówki był trzeźwy. Za kierownicą siedział funkcjonariusz Komendy Powiatowej Policji w Parczewie, co udało nam się oficjalnie potwierdzić.

Postępowanie w tej sprawie prowadzi Prokuratura Rejonowa w Parczewie (prokuratorzy nie przenieśli śledztwa), choć niekiedy postępowania dotyczące policjantów przenoszone są do jednostek w innych powiatach, z którymi ci funkcjonariusze na co dzień nie współpracują. To ma rozwiać wątpliwości dotyczące stronniczości.

Śledztwo toczy się w kierunku spowodowania wypadku ze skutkiem śmiertelnym, na razie nikt nie usłyszał zarzutów. – Oczekujemy głównie na kompleksową opinię biegłego z zakresu ruchu drogowego, ważna będzie też opinia z laboratorium kryminalistycznego – powiedział nam niedawno Adam Hunek, szef parczewskiej prokuratury i ujawnił, że niedługo po wypadku odbył się eksperyment procesowy. – Został przeprowadzony na miejscu tragedii (...)

reklama

Więcej przeczytasz w papierowym wydaniu "Wspólnoty Parczewskiej". 

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama