Chodzi o ul. 11 Listopada, będącą częścią drogi wojewódzkiej na Wisznice (nr 815) i ulicę Kościelną w Parczewie, która jest częścią drogi numer 819 (z Parczewa można nią dotrzeć m.in. do Sosnowicy, przez Dębową Kłodę). – Po opadach śniegu ich stan pozostawiał sporo do życzenia. Były nieodśnieżone i oblodzone, śnieg zalegał też na chodnikach. Sytuacja wygląda lepiej nawet na osiedlowych drogach. To trochę przesada – denerwuje się jeden z naszych Czytelników.
Za utrzymanie tych dróg odpowiada Zarząd Dróg Wojewódzkich w Lublinie. – Staramy się możliwie jak najszybciej, doprowadzić te drogi do jak najlepszego stanu – zapewnia Kamil Jakubowski z ZDW i dodaje, że jednostka sprawuje nadzór nad zimowym utrzymaniem aż 2330 km dróg. – Zdajemy sobie sprawę, że mieszkańcy poszczególnych miejscowości, przez które przebiegają drogi wojewódzkie, chcieliby by były one przez całą zimą w stanie idealnym, bez śniegu czy lodu. Niestety nie jest to możliwe, chociażby z powodu takich ograniczeń jak odległość baz materiałowych od danej drogi – tłumaczy rzecznik.
Więcej w papierowym wydaniu "Wspólnoty Parczewskiej", które ukaże się w najbliższy wtorek.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.