Dramat rozegrał się w poniedziałek, 7 lipca. W godzinach popołudniowych dyżurny parczewskiej komendy otrzymał zgłoszenie, z którego wynikało, że w otoczonej lasem miejscowości Lipniak w gminie Sosnowica doszło do nieszczęśliwego wypadku przy wycince drzewa.
Ze wstępnych ustaleń policjantów wynika, że 56-letni mieszkaniec powiatu parczewskiego pojechał na swoje pole, zbierać bele siana, a dodatkowo chciał ściąć uszkodzone po burzy drzewo. W trakcie ścinania drzewa jedna z gałęzi, spadając, uderzyła go w głowę.
- Nieprzytomny i z obrażeniami głowy został przetransportowany do szpitala śmigłowcem LPR, gdzie zmarł wskutek poniesionych obrażeń - relacjonowała sierżant sztabowy Anna Borowik, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Parczewie.
Ofiara była sołtysem wsi Lipniak. - Informujemy o śmierci Andrzeja Szymańskiego, sołtysa sołectwa Lipniak. Pan Andrzej pełnił funkcję sołtysa od 2022 roku – najpierw wybrany w wyborach uzupełniających, a następnie ponownie w 2024 roku. Był rolnikiem specjalizującym się w produkcji mlecznej. Jego odejście to strata dla wspólnoty gminnej. Osierocił dwoje dzieci - mówiła Joanna Zając z Urzędu Gminy Sosnowica.
Śledztwo ws. tragedii prowadzi Prokuratura Rejonowa we Włodawie, bo ta jednostka zajmuje się sprawami z gminy Sosnowica. - Postępowanie toczy się w sprawie i dotyczy czynu z art. 155 kodeksu karnego (nieumyślnego spowodowania śmierci – dop. aut). Sprawa pozostaje w toku, zaś na chwilę obecną oczekujemy na wyniki sekcji zwłok - mówi Tomasz Hebda, prokurator rejonowy we Włodawie.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.