- W tłusty czwartek będę oczywiście jadł pączki. Będę też namawiał jedną z pracownic szpitala, która smaży rewelacyjne pączki, żeby przygotowała ich nieco więcej i przeznaczyła część dla starostwa. Mam nadzieję, że uda mi się ją przekonać - mówi starosta Janusz Hordejuk.
Wicestarosta Artur Jaszczuk zapowiada, że zje symbolicznego pączka, żeby dochować tradycji. - Staram się trzymać formę, dlatego nie będę przesadzać z kaloriami. Co do rodzajów pączków, to nie ma jednego, który najbardziej bym lubił - przyznaje A. Jaszczuk.
Paweł Krępski, wójt gminy Milanów przyznaje, że "nie jest typem łasucha". - Pączki i faworki pojawią się jednak u mnie na stole. Jednego zjem na pewno. Smakują mi zwłaszcza pączki z różą - zdradza wójt.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.