Szpital w Parczewie. Poprawia się rentowność jednej z jednostek

Polub nasz fanpage na Facebooku

Wspólnota: Jaki jest stan zatrudnienia w parczewskim szpitalu, według stanu na koniec listopada 2023 roku?

– Jarosław Ostrowski: Mamy 397 pracowników, 98 osób zatrudnionych na kontraktach, a 29 na umowach cywilno-prawnych. Stan zatrudnienia na koniec 2022 roku wynosił: 365 pracowników, 86 kontraktów i 23 umowy zlecenia. Wzrost zatrudnienia wynikał głównie z uruchomienia od stycznia 2023 roku własnego działu diagnostyki laboratoryjnej oraz rozwijania działalności Centrum Zdrowia Psychicznego. Wiązał się również z uzupełnieniem obsad lekarskich w oddziałach interny i geriatrii. Ponadto, zarówno część umów o pracę, jak też kontraktów i umów zleceń nie odpowiada wymiarem równoważnikowi etatu (część osób jest zatrudniona na niepełny etat – dop. aut.).

Czy decyzja o powołaniu Centrum Zdrowia Psychicznego okazała się trafna?

– Na to pytanie nie ma jednoznacznej odpowiedzi. Zgodnie z założeniami reforma systemu ochrony zdrowia psychicznego będzie najprawdopodobniej zmierzała w kierunkach określonych w programie pilotażowym. Podstawowe z nich to stopniowe ograniczenie świadczeń realizowanych w lecznictwie zamkniętym przy jednoczesnym rozwijaniu leczenia środowiskowego i ambulatoryjnego oraz przeniesienie odpowiedzialności za organizację udzielania świadczeń na terenie działania Centrów Zdrowia Psychicznego na podmioty je tworzące.

Uczestnictwo w pilotażu daje możliwość przygotowania się do funkcjonowania w modelu organizacyjnym i finansowym, który z czasem stanie się powszechnie obowiązujący. Na dzień dzisiejszy jednak szereg luk prawnych, niespójności i nierealizowanych założeń utrudnia bieżące funkcjonowanie centrów. Zgodnie z przepisami centra zdrowia psychicznego zabezpieczają kompleksowo świadczenia psychiatryczne na rzecz pacjentów z terenu ich działania, poczynając od lecznictwa zamkniętego, poprzez opiekę dzienną, porady ambulatoryjne do leczenia środowiskowego. Mogą to czynić siłami własnymi lub przy pomocy podwykonawców.

Z uwagi na rozległy teren działania naszego CZP obejmujący powiaty: parczewski, włodawski i niemal cały lubartowski, oraz niewielką gęstość zaludnienia, przed uruchomieniem tej działalności podjęliśmy rozmowy ze wszystkimi podmiotami, a jest ich sześć, udzielającymi na tym terenie świadczeń w rodzaju opieka psychiatryczna, dotyczące możliwości współpracy. Umowę o podwykonawstwo udało nam się zawrzeć jedynie z SPZOZ we Włodawie. Przyczyną tego stanu rzeczy, jak domniemam, był brak stanowczości LOW NFZ w kwestii wygaszania umów z innymi świadczeniodawcami z terenu działania centrum w momencie jego uruchomienia, co wynika wprost z wytycznych dotyczących tworzenia i funkcjonowania centrów zdrowia psychicznego. Wskutek tego w 2023 roku pomniejszenie finansowania działalności Centrum przekroczyło kwotę 1 mln zł. Fundusz zapowiadał wygaszenie tych umów we wrześniu ubiegłego roku, po czym przesunął tę datę na luty br. Mam nadzieję, że ta zapowiedź zostanie zrealizowana.

Co jest kolejnym utrudnieniem?

– Funkcjonowanie w bezpośrednim otoczeniu centrum dużych szpitali udzielających świadczeń stacjonarnych w tym zakresie, na czele ze Szpitalem Neuropsychiatrycznym w Lublinie, zainteresowanych maksymalnym obkładaniem łóżek, którymi dysponują. Kwota pomniejszenia ryczałtu o wartość świadczeń zrealizowanych przez te jednostki, na rzecz pacjentów z naszego terenu, tylko za pierwszy okres rozliczeniowy przekroczyła 2 mln 300 tys. zł.

Na przynajmniej częściowe ograniczenie tego stanu mogłoby wpłynąć dostosowanie przepisów o ratownictwie medycznym i tych dotyczących funkcjonowania centrów. Obecnie zespoły wyjazdowe działające w Systemie Ratownictwa Medycznego przewożą pacjentów do szpitali najbliżej położonych, pomimo tego, że terytorialnie powinni trafić do oddziału, którym dysponuje centrum. Poza tymi uciążliwościami za niezbędne uważam doprecyzowanie regulacji prawnych dotyczących zakresu świadczeń udzielnych w ramach ryczałtu centrowego i poza nim oraz zmiany w sposobie ustalania i pomniejszenia ryczałtu.

Wspomnę tutaj, że tzw. stawka kapitacyjna, jaką otrzymujemy na jednego potencjalnego pacjenta z terenu działania Centrum, wynosi w skali roku ok. 140 zł, a jedna hospitalizacja wykonana na jego rzecz przez innego świadczeniodawcę, pomniejsza nasze przychody o kwoty często sięgające 15 tysięcy złotych.

Rentowność CZP, dzięki dopracowywaniu organizacji udzielania świadczeń oraz zwiększaniu aktywności komórek wchodzących w jego skład, stopniowo się poprawia. Liczymy na to, że realizacja zapowiedzi LOW NFZ oraz niezbędne zmiany przepisów doprowadzą do przekroczenia progu opłacalności tej części działalności. 

Czy szpital w Parczewie realizuje/planuje w najbliższych miesiącach jakieś inwestycje?

– Rozpoczęliśmy przygotowania do realizacji dwóch istotnych zadań. Jednym z nich jest zwiększenie efektywności energetycznej – finansowane z dotacji NFOŚiGW do wysokości 95 proc. wartości złożonego wniosku. Pierwotna jego wartość to ok. 4,2 mln zł. Ze względu na to, że wniosek składany był w 2019 r., a jego wartość ani zakres rzeczowy nie mogą ulec zmianie, zaangażowanie środków własnych, z uwagi na inflację będzie z pewnością znacznie wyższe od zakładanych. Zakres inwestycji obejmuje farmę fotowoltaiczną, rozbudowę i modernizację systemu wentylacji i klimatyzacji, wymianę źródeł światła oraz system zarządzania energią.

Jaką inwestycję jeszcze planujecie?

– Przebudowę i doposażenie Szpitalnego Oddziału Ratunkowego oraz pracowni diagnostycznych współpracujących z SOR. Cel to usprawnienie obsługi i poprawa bezpieczeństwa pacjentów oraz podniesienie jakości świadczonych usług medycznych. Inwestycja niemal w całości finansowana będzie z dotacji celowej ministra zdrowia, a jej wartość to niemal 9,3 mln zł. Swym zasięgiem obejmuje SOR oraz pracownie diagnostyki obrazowej i endoskopowej. Obie inwestycje będą realizowane w latach 2024–2025.