reklama
reklama

Wiceprzewodniczący Rady Miasta: w gminie Parczew niepełnosprawni są traktowani jak zło konieczne

Opublikowano:
Autor: | Zdjęcie: Pixabay

Wiceprzewodniczący Rady Miasta: w gminie Parczew niepełnosprawni są traktowani jak zło konieczne - Zdjęcie główne

Zdjęcie ilustracyjne | foto Pixabay

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Informacje parczewskiePod względem traktowania osób niepełnosprawnych gmina Parczew zatrzymała się w pierwszej połowie XX wieku – ocenił Łukasz Gołąb, wiceprzewodniczący Rady Miejskiej, w nawiązaniu m.in. do problemów występujących w Szkole Podstawowej w Tyśmienicy.
Reklama lokalna
reklama

Kilka miesięcy temu radny Gołąb poprosił o aplikowanie do programów umożliwiających dostosowanie budynku Szkoły Podstawowej w Tyśmienicy do potrzeb osób niepełnosprawnych. 

– Jego obecny stan spełnia "warunkowo" wymogi instytucji wspierających osoby z niepełnosprawnościami i uniemożliwia poszerzenie oferty. Programy umożliwiają otrzymanie 100-procentowego dofinansowania na ten cel – zauważył Gołąb w interpelacji do burmistrza Parczewa.

W rozmowie z nami dodał, że w związku z brakiem specjalistycznego podjazdu na miarę XXI wieku, dzieci z niepełnosprawnościami są wnoszone na zajęcia, a Fundacja Victor ma problemy z pozyskiwaniem pieniędzy.

Sekretarz Agnieszka Hawryluk odpowiedziała, że gmina Parczew nie mogła aplikować do programu ogłoszonego przez Państwowy Fundusz Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych pn. "Dostępna przestrzeń publiczna" w celu dostosowania budynku SP w Tyśmienicy.

– Beneficjentem w module likwidacja barier architektonicznych lub informacyjno-komunikacyjnych mogła być tylko jednostka samorządu lub jej jednostka organizacyjna. Publiczna Szkoła Podstawowa w Tyśmienicy nie spełnia tego warunku, stąd też niemożliwe było aplikowanie przez gminę Parczew o pieniądze dla tej szkoły – tłumaczy Hawryluk.

Pani sekretarz dodała, że potwierdza to stanowisko PFRON, zawarte na oficjalnej stronie programu. 

– W ramach programu "Dostępna przestrzeń publiczna", gmina nie może złożyć wniosku o dofinansowanie dla swojej jednostki organizacyjnej, posiadającej osobowość prawną, ani wnioskować o likwidację barier w budynku należącym do mienia gminy, jednakże użytkowanym przez inne podmioty – czytamy.

Z tym stanowiskiem nie zgadza się radny Gołąb. 

– Brak rozwiązania tego problemu jest tylko i wyłącznie kwestią złej woli i braku chęci ze strony samorządu i burmistrza. Budynek szkoły jest własnością gminy i leży w gestii samorządu. Wymiana kotła kilka lat temu odbyła się także na koszt gminy i wtedy samorząd nie widział problemu w wydatkowaniu środków – przypomniał radny w rozmowie z nami.

Gołąb skwitował, że "w gminie Parczew dzieci i osoby z niepełnosprawnościami są traktowane jako zło konieczne". 

– Pod tym względem zostaliśmy w pierwszej połowie XX wieku – ocenił w mediach społecznościowych. 

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)
Wczytywanie komentarzy
reklama