Podczas 32. Finału WOŚP w Parczewie zebrano 68 435,47 zł. To ponad 4 tys. zł więcej niż rok temu. Dzięki postawie mieszańców Parczewa i okolic zebrana kwota jest rekordowa.
W tym roku datki zbierano na zakup sprzętu dla oddziałów pulmonologicznych dla dzieci i dorosłych, pod hasłem "Płuca po pandemii. Gramy dla dzieci i dorosłych!".
- Jak wskazuje nazwa, Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy jest projektem zespołowym - mówi szef parczewskiego sztabu Adam Wiśniewski. - Finał odbywa się dzięki dobrej woli i zaangażowaniu bardzo wielu osób, w tym 40 wolontariuszy. Członkami sztabu są Joanna Filipek, Bogumiła Płachnio, Lechosław Tarkowski oraz Krystyna Kodym, dyrektor PDK. Staram się godnie kontynuować pracę pani Barbary Łuć, która ze względów zdrowotnych nie może pracować na rzecz WOŚP. Naszym domem na czas akcji jest Parczewski Dom Kultury - podkreśla Wiśniewski.
Warto wspomnieć, że do wyniku parczewskiego sztabu nr 5506, dołączają się wolontariusze z opiekunami z Sosnowicy, Jabłonia, Milanowa, Tyśmienicy oraz po raz pierwszy wolontariusze z Podedwórza. Łącznie w 32. Finale WOŚP uczestniczyło 40 wolontariuszy z puszkami, z czego ok. 25 w samym Parczewie.
- Każdą złotówkę policzyły panie z Banku PKO BP w Parczewie. Wraz z całym sztabem bardzo dziękuję wszystkim grającym z WOŚP za wsparcie, dobre słowo, waszą pracę i oczywiście złotówki wrzucone do puszek - dodaje Wiśniewski.
Komentarze (0)