Przed II wojną światową Sosnowica była miejscem, w którym stykały się trzy wyznania: katolicyzm, judaizm i prawosławie. Masowe przesiedlenia wyznawców tej ostatniej religii, zarówno w 1915, jak i w 1946 roku, sprawiły, że osób prawosławnych w Sosnowicy praktycznie już nie ma, zaś parafia prawosławna, którą powołano w 1923 roku, pod koniec lat 40. z powodu braku wiernych przestała istnieć. Pozostała po niej jedynie piękna, odnowiona 5 lat temu cerkiew i leżący w jej pobliżu cmentarz, którego nie miał kto posprzątać.
Pod koniec lutego akcję posprzątania cmentarza zorganizowało Stowarzyszenie "Historyczna Sosnowica", w przedsięwzięciu wzięło udział 40 wolontariuszy.
– W ruch poszły pilarki i wykaszarki. W ciągu dwóch godzin wycięto i wyniesiono krzaki z terenu całego cmentarza. Było to oddolne, pospolite ruszenie, w którym wzięli udział nie tylko mieszkańcy okolic Sosnowicy. Dobrzy ludzie, z ogromnym zapałem do pracy przyjechali również z Parczewa, Lublina, Urszulina i Holi (dwie ostatnie miejscowości znajdują się w pow. włodawskim – dop. aut.). Ogromnym wsparciem okazali się strażacy z Ochotniczej Straży Pożarnej w Sosnowicy i OSP Stary Orzechów – relacjonuje Jarosław Armaciński ze Stowarzyszenia Historyczna Sosnowica.
Armaciński dodaje, że doświadczeni strażacy zadbali o sprawny i bezpieczny przebieg prac. W akcję włączyła się też młodzież ze Szkoły Podstawowej im. Tadeusza Kościuszki w Sosnowicy, która wynosiła gałęzie poza teren cmentarza.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.