Podczas ostatniej sesji Rady Powiatu dyrektorka Zarządu Dróg Powiatowych Renata Gogłuska-Wadyniuk omawiała gotowość firmy do nadchodzącej zimy. ZDP ma w tej chwili trzy piaskarki z pługiem, cztery pługi średnie i dwa małe, 350 ton mieszanki piaskowo-solnej na drogi oraz 40 ton soli na chodniki. Dyrektorka zapowiedziała jednak, że w ekstremalnych warunkach drogi powiatowe mogą być nieprzejezdne od 24 do 48 godzin.
Artur Jaszczuk, wicestarosta parczewski – W gminie Podedwórze nie udało się jak dotąd wyłonić wykonawcy na odśnieżanie. Będziemy się posiłkować tymi, którzy działają w innych gminach |
W trzech gminach nie było chętnych do odśnieżania
Pod koniec listopada ZDP miało wyłonionych w przetargach przedsiębiorców do odśnieżania dróg tylko w trzech gminach powiatu. Po czterech przetargach nadal nie było chętnych do odśnieżania w gminie Podedwórze, Dębowa Kłoda i Sosnowica. W ubiegłym tygodniu wicestarosta Artur Jaszczuk powiedział nam jednak, że Dębowa Kłoda i Sosnowica są już zabezpieczone.
– Jedynie w gminie Podedwórze nie udało się jak dotąd wyłonić wykonawcy na odśnieżanie, natomiast jest ogłoszony następny przetarg. Jeżeli w gminie Podedwórze nie udałoby się wyłonić wykonawcy, to będziemy się posiłkować tymi, którzy działają w innych gminach – uspokajał wicestarosta.
Nieprzejezdne drogi nawet do 48 godzin
Renata Gogłuska-Wadyniuk wyjaśniła radnym, że spośród 330 kilometrów dróg powiatowych, 300 km ma nawierzchnię asfaltową i będą one odśnieżane w standardzie piątym, a pozostałe 30 km to drogi gruntowe – w standardzie szóstym.
– W standardzie piątym będzie odśnieżanie i posypywanie w miejscach decydujących o ruchu, czyli skrzyżowania, niebezpieczne zakręty, gdzie są ograniczenia prędkości 30-40 km/h. Na pozostałych odcinkach może zalegać luźny śnieg, mogą pojawiać się naboje śnieżne. W standardzie szóstym odśnieżamy wtedy, kiedy zachodzi taka potrzeba i tylko do ostatnich zabudowań przy tych drogach – tłumaczyła dyrektor.
Dodała, że w przypadku obfitych opadów drogi asfaltowe mogą być nieprzejezdne do 24 godzin, a gruntowe do 48.
Postulaty sprzed roku
Radna Krystyna Jaśkiewicz apelowała do władz powiatu o współpracę z wójtami okolicznych gmin, którzy jej zdaniem chętnie dołożą pieniądze do zakupu mieszanki piaskowo-solnej, którą ciężarówki ZDP mogłyby rozsypywać na całej długości dróg, a nie tylko na skrzyżowaniach i zakrętach.
– Samochody jadące od zakrętu do zakrętu przynajmniej raz podczas gołoledzi mogłyby sypnąć mieszankę. Wystarczy raz, samochody rozjeżdżą i jest przynajmniej koleina. Proszę nawiązać kontakt z samorządowcami, na pewno wesprą was w postaci mieszanek – postulowała Jaśkiewicz.
Renata Gogłuska-Wadyniuk, dyrektor ZDP Figlarna pogoda – Nie ma w piątym standardzie odśnieżania typu droga czarna, mokra i do tego się musimy przyzwyczaić. Niestety środki finansowe powiatu nie pozwalają na odśnieżanie i utrzymywanie w standardzie czwartym i trzecim jak na drogach krajowych i wojewódzkich. Na drogach gruntowych mogą pojawić się zakłócenia w ruchu do 48 godzin, a w standardzie piątym do 24 godzin drogi mogą być nieprzejezdne. Staramy się nie dopuszczać do takich sytuacji, ale pogoda czasami płata figle | Krystyna Jaśkiewicz, radna powiatowa Marzenia o czarnej nawierzchni – Tutaj nikt nie marzy o czarnych i mokrych nawierzchniach, ale o nawierzchniach gdzie autobus szkolny, czy ludzie jeżdżący do lekarza mogli w miarę bezpiecznie przejechać. Pamiętamy co się działo w ubiegłym roku, kiedy gołoledź nie pozwoliła na bezpieczne dowożenie dzieci do szkół. Ciągi piesze w gminie Sosnowica odśnieżamy zawsze sami i nie wołamy o pieniądze, zatem tym bardziej będę wdzięczna, jeśli będą posypane drogi raz na jakiś czas w ekstremalnych warunkach |