- Śledztwo zostało wszczęte 10 stycznia i jest prowadzone w sprawie. Nikomu nie postawiono zarzutów - powiedziała "Wspólnocie" Urszula Szymańska, Prokurator Rejonowy w Parczewie.
Za odprawy dla nauczycieli
Osoba, która złożyła doniesienie uważa, że wójt Radosław Kozak przekroczył uprawnienia służbowe, wypłacając nauczycielom z likwidowanej Szkoły Podstawowej w Uhninie odprawy i że działał w ten sposób na szkodę interesu publicznego. Drugi zarzut mieszkanki gminy Dębowa Kłoda dotyczy nieprawidłowości podczas przetargu na zakup ulgowych biletów miesięcznych dla uczniów dowożonych do szkół.
Policja wystąpiła o dokumenty do gminy
Od połowy stycznia policja gromadzi w tej sprawie dokumenty i przesłuchuje osoby, między innymi odpowiedzialne za przetarg na bilety. - Komenda Powiatowa Policji w Parczewie zwróciła się do gminy o przekazanie dokumentów dotyczących odpraw dla nauczycieli i przetargu na bilety dla uczniów - mówi Jerzy Krępski, sekretarz gminy Dębowa Kłoda.
Donosili na mnie do Jarosława Kaczyńskiego
- W czasie kiedy byłem wójtem, to takich doniesień przeciwko mnie było około dziesięciu. Pisali na mnie doniesienia do Prokuratora Generalnego, do Jarosława Kaczyńskiego, do senatora Biereckiego - powiedział "Wspólnocie" Radosław Kozak. - Pod tym zawiadomieniem podpisała się pani Bożena Jabłońska - dodał były wójt. W kwestii odpraw dla nauczycieli Radosław Kozak podkreśla, że bardzo dokładnie analizował stan prawny i nie było możliwości, żeby odpraw nie wypłacić, bo wypłatę takiego świadczenia nakazuje karta nauczyciela.
- Pani Jabłońska uważa, że wypłacając odprawy nauczycielom, naraziłem gminę na straty. Prowadzenie tej szkoły, to by było narażenie gminy na straty - kwituje Kozak.