Transfer Zielińskiego
O transferze Zielińskiego mówiono w parczewskim światku polityki już od dawna, ale doszło do niego tuż po wstąpieniu PSL do Koalicji Europejskiej (PO+SLD+N+PSL +Zieloni)
Przewodniczącemu Rady Powiatu nie spodobało się połączenie PSL, skupionego na wartościach rodzinnych, patriotyzmie i ludowej tradycji w jednej koalicji ze zwolennikami małżeństw jednopłciowych czy aborcji.
- Są dla mnie pewne rzeczy, które są niezmienne, zgodne z moją kultura i wychowaniem. Nie można pod płaszczykiem politycznej kalkulacji łamać swoich podstawowych zasad, nie można pod wpływem politycznego kunktatorstwa kpić ze swojego elektoratu. A moim zdaniem tak się stało, gdy PSL przystąpił do tej tęczowej koalicji – mówi Wspólnocie Janusz Zieliński
- Dlatego zdecydowałem wystąpić z PSL i przyjąć ofertę Prawa i Sprawiedliwości by bronić polskiej tradycji i polskiej kultury w Europarlamencie – dodaje.
Politycy milczą
Pytania przez nas politycy PIS zarówno w Parczewie jak i na szczeblu poselskim nabierają wody w usta.
- Listy wyborcze do Europarlamentu układa centrala, nam nic do tego – ucina jeden z lokalnych działaczy PIS, który nie chciał się wypowiedzieć pod nazwiskiem.
- Listy nie są jeszcze zamknięte, różne roszady jeszcze mogą być – odpowiadają nam w biurze PIS w Lublinie.
- W języku polityki takie odpowiedzi oznaczają, że coś jest na rzeczy, a właściwie potwierdzają, że tak jest. Inaczej byłoby ostre zaprzeczenie – mówi politolog, specjalista od public relations Tomasz Dominik
Wielka szansa przed Zielińskim
Pomimo tego, że PIS ogłosił już wcześniej listy, a niespodziewany transfer Zielińskiego nastąpił już po tym, to przewodniczący Rady Powiatu w Parczewie w zamian za wybranie wartości rodzinnych i odejście z Koalicji Europejskiej otrzymuje tak wysokie, drugie miejsce.
Z tego powodu przed Januszem Zielińskiem niespodziewanie otwiera się ogromna szansa na zrobienie wielkiej, politycznej kariery.
Drugie miejsce na liście daje prawie pewny mandat europosła. Notowania PIS w województwie lubelskim są tak dobre, że partia może liczyć nawet na trzy mandaty w tym okręgu.
Jeden z nich może stać się łupem przewodniczącego rady powiatu parczewskiego.
A znając jego polityczną skuteczność, możemy się spodziewać, że za niecałe dwa miesiące zawita do Parczewa wielka, europejska polityka.
Koalicja w powiecie do zmiany ?
Start Janusza Zielińskiego z listy PIS do Parlamentu Europejskiego i tak wysokie miejsce na liście to pochodna także innej, kluczowej dla rządzenia w powiecie sprawy.
Transfer Zielińskiego do PIS oznacza, że dotychczasowa koalicja PSL – Forum Samorządowe – Wyborcza Inicjatywa Społeczna tracą przewagę w Radzie Powiatu Parczewskiego.
Wraz z przejściem Zielińskiego do PIS opozycja ma w radzie 8 głosów wobec 7 głosów koalicji.
Jednak by odwołać starostę trzeba zebrać 9 głosów.
Poczekają do wyborów ?
Transfer Janusza Zielińskiego mocno psuje szyku obecnemu staroście. Teraz koalicja nie ma większości by cokolwiek przegłosować, a opozycja nie ma większości by zepchnąć ze stołka Starostę.
- Prawdopodobny scenariusz jest taki, że koalicja jakoś przetrzyma do majowych euro wyborów. W przypadku bardzo prawdopodobnego wejścia Zielińskiego do Parlamentu Europejskiego wygaśnie jego mandat w Radzie Powiatu. Mimo, że przeszedł on do PIS to zamiast niego, do rady powiatu wejdzie trzeci w kolejności wyniku wyborczego kandydat z PSL. Jest nim Łukasz Łucjan, który od niedawna pracuje w Starostwie Powiatowym. Dziwne, żeby zagrał przeciwko swojemu szefowi. Wtedy koalicja znowu odzyska przewagę – przewiduje Tomasz Dominik
Starosta rezygnuje ?
Innym możliwym scenariuszem, jest rezygnacja starosty ze stanowiska.
- Jeśli Janusz Zieliński nie zostanie wybrany do euro parlamentu wtedy nasza koalicja traci większość w radzie. Rozważmy wtedy ustąpienie starosty ze stanowiska i montowanie zupełnie nowej koalicji – mówi nam anonimowo jeden z członków Zarządu Powiatu.
W kuluarach mówi się, że bardzo prawdopodobna jest koalicja PIS i Forum Samorządowe.