reklama

Gmina zarobi na rekultywacji wysypiska w Lubiczynie

Opublikowano:
Autor:

Gmina zarobi na rekultywacji wysypiska w Lubiczynie - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

KulturaSpółka wydzierżawiła dawne wysypisko śmieci. Za dzierżawę i podatki gmina może dostać ponad 350 tys. zł rocznie. Wójt Grażyna Lamczyk mówi, że cieszy ją fakt uzyskania dochodu do budżetu zamiast dokładania do nieczynnego wysypiska.

29 kwietnia gmina Dębowa Kłoda podpisała umowę dzierżawy ze spółką Terra Amica z Ostrołęki na składowisko odpadów w miejscowości Lubiczyn. Przedmiotem umowy jest wykonanie całkowitej rekultywacji znajdującego się tam dawnego wysypiska wraz z jego zamknięciem.

24 tys. zł miesięcznie

W ramach umowy dzierżawca ma obowiązek uzyskania wszelkich decyzji administracyjnych związanych z wykonaniem prac rekultywacyjnych zgodnie z obowiązującymi przepisami. Do uprawomocnienia się decyzji, miesięczny czynsz dzierżawny będzie wynosił 1000 zł netto, a w pozostałym okresie trwania umowy 24 000 zł netto. Dzierżawa została zawarta na okres do trzech lat.

Ponad 350 tys. zł rocznie

Umowa zakłada też, że każdego roku czynsz zwiększany będzie proporcjonalnie do wskaźników wzrostu cen towarów i usług publikowanych w Monitorze Polskim przez prezesa GUS. Dodatkowo firma zobowiązała się do płacenia podatku od nieruchomości, czyli 2 proc. podatku od budowli – rocznie 34 264 zł, oraz podatku od działalności w kwocie 32 400 zł rocznie, co w szczytowym okresie umowy daje gminie niebagatelne 354 tys. 664 zł rocznie.

Co zrobią?

Firma ma wyrównać nieckę, utwardzić mechanicznie zebrane tam odpady, przysypać je warstwą izolacyjną oraz utworzyć warstwę glebotwórczą. Na końcu teren ma być obsadzony drzewami lub krzewami. Na terenie przyległym do wysypiska znajduje się plac manewrowy, waga najazdowa, oświetlenie oraz ogrodzenie, które zgodnie z umową mogą zostać rozebrane i zdemontowane lub użytkowane w innych celach.

Czym się zajmują?

Z informacji znalezionych w internecie wynika, że spółka Terra Amica z Ostrołęki zajmuje się między innymi obróbką i usuwaniem odpadów innych niż niebezpieczne, odzyskiem surowców z materiałów segregowanych oraz działalnością związaną z rekultywacją i innymi usługami związanymi z gospodarką odpadami. Prezesem zarządu jest Zbigniew Żerański i prowadzi firmę w spółce z Robertem Mierzejewskim.

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE