Po aferze związanej z przyznawaniem nagród dla ministrów prezes PiS Jarosław Kaczyński zapowiedział zmniejszenie wynagrodzeń dla parlamentarzystów i samorządowców.
- Jest oczekiwanie daleko idącej skromności w życiu publicznym – powiedział Kaczyński.
15 maja weszło w życie rozporządzenie Rady Ministrów określające dopuszczalny przedział wynagrodzeń dla samorządowców.
Starosta wykiwał Kaczyńskiego
Jerzy Maśluch był jednym z pierwszych samorządowców, któremu radni dostosowywali wynagrodzenie do nowego rozporządzenia. Radni zmniejszyli mu wynagrodzenie zasadnicze z 5400 zł do 4700 zł. Starosta wyszedł jednak na tym o 270 zł do przodu przez zwiększenie dodatku funkcyjnego z 1.500 zł do 1.900 zł, oraz zwiększenie dodatku specjalnego z 30% do 40% sumy wynagrodzenia zasadniczego i dodatku funkcyjnego.
Radni za Krępskim
W dniu głosowania nad wynagrodzeniem wójta Pawła Krępskiego, radny Czesław Adamowicz powiedział, że Krępski zamiast obniżki powinien dostać podwyżkę.
- Rada nasza jest za podwyżką, a nie obniżką. To nas trochę boli, że nie są szanowane nasze decyzje – żalił się Adamowicz.
Krępski stracił 11 zł miesięcznie, co udało się osiągnąć przez obniżenie wynagrodzenia zasadniczego o minimalną kwotę i zwiększenie dodatku specjalnego z 25% do 40%.
Kędracki stracił najwięcej
Paweł Kędracki stracił najwięcej spośród włodarzy naszego powiatu. Jednak parczewscy radni zabrali burmistrzowi najmniej, na ile pozwoliło im na to nowe prawo. Radni Henryk Szych, Wiesław Czarnacki i Mirosław Naumiuk wyrazili swoją dezaprobatę co do oczekiwań Jarosława Kaczyńskiego, żeby obniżyć pobory włodarzy o 20%. W efekcie Kędracki stracił 510 zł, czyli 5,2% swoich poborów.
Łobejko zarobi mniej o 270 zł
Przed zmianami Dariusz Łobejko zarabiał 8.520 zł. Jego wynagrodzenie zasadnicze wynosiło 5.200 zł, dodatek funkcyjny 1.900 zł, a dodatek specjalny 20 %, czyli 1.420 zł. Po zmianach składnik zasadniczy wynosi 4.700 zł, dodatek funkcyjny pozostał bez zmian, a dodatek specjalny podniesiono z 20% do 25%, czyli na 1.650 zł. Nowe pobory wójta Jabłonia wynoszą obecnie 8.250 zł.
Kozak jest wszędzie
- Praca wójta, 24 godziny na dobę, w naszym przypadku wójta, który jest wszędzie, zaczyna być widoczna pod koniec kadencji – powiedział wiceprzewodniczący Rady Gminy, Grzegorz Stadnik.
Zamiast 20% obniżki, Radosław Kozak decyzją rady, stracił tylko 1,6% wynagrodzenia. Jego pobory zasadnicze wynosiły 5.200 zł, a teraz wynoszą 4.700 zł. Dodatek funkcyjny został na poziomie 1.900 zł. Dodatek specjalny również został bez zmian (30%) i wynosi 1.970 zł. Teraz pobory wójta są mniejsze o 140 zł.
Chilczuk i Dawidek bez zmian
W przypadku wynagrodzeń wójtów z Siemienia i Podedwórza radni nie podejmowali uchwał w sprawie ich wynagrodzenia, bo mieściły się one w widełkach określonych przez nowe rozporządzenie Rady Ministrów.
- Konsultowaliśmy to z nadzorem prawnym wojewody i powiedziano nam, że w takim przypadku nie ma obowiązku podejmowania uchwały – wyjaśnia Tomasz Kanak, sekretarz gminy Siemień.
FUNKCJA | POPRZEDNIA PENSJA | NOWA PENSJA | RÓŻNICA |
Jerzy Maśluch, starosta parczewski | 8 970 zł | 9 240 zł | +270 zł |
Paweł Kędracki, burmistrz Parczewa | 9 750 zł | 9 240 zł | -510 zł |
Dariusz Łobejko, wójt Jabłonia | 8 520 zł | 8 250 zł | -270 zł |
Radosław Kozak, wójt Dębowej Kłody | 8 710 zł | 8 570 zł | -140 zł |
Paweł Krępski, wójt Milanowa | 9 521 zł | 9 240 zł | -11 zł |
Krzysztof Chilczuk, wójt Podedwórza | 6 840 zł | 6 840 zł | 0 zł |
Stanisław Dawidek, wójt Siemienia | 7 440 zł | 7 440 zł | 0 zł |