reklama

Iwona Piesta ze Wspólnoty w Kole Fortuny

Opublikowano:
Autor:

Iwona Piesta ze Wspólnoty w Kole Fortuny - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

KulturaParczew: 3150 zł w gotówce, drugie tyle w nagrodach rzeczowych wygrała w teleturnieju Koło Fortuny Iwona Piesta z Parczewa.

We wtorek 3 kwietnia o godz. 16.30 rodzina i znajomi Iwony Piesty zasiedli przed telewizorami, by kibicować zmaganiom naszej redakcyjnej koleżanki w popularnym teleturnieju Koło Fortuny emitowanym w telewizyjnej Dwójce.

Przypadkowe zgłoszenie

- Wcześniej nie oglądałam żadnych teleturniejów – mówi Iwona Piesta. Nie widziała też Koła Fortuny w nowej odsłonie. Znała tylko wersję teleturnieju sprzed lat, z Wojciechem Pijanowskim jako prowadzącym.

Pomysł zgłoszenia się do teleturnieju narodził się przypadkiem.

- Oglądałam coś w telewizji i zobaczyłam reklamę Koła Fortuny – opowiada.  – Pomyślałam, że może by się zgłosić.

Nie czekając długo siadła do komputera, znalazła adres email, na który wysłała zgłoszenie. Było to pod koniec września ub. roku. Pod koniec października od organizatorów przyszedł email z ankietą, którą trzeba było wypełnić i odesłać. Trzeba też było dołączyć swoją fotografię. Na początku stycznia Pani Iwona dostała zaproszenie na casting do Warszawy.

Trudne pytania na castingu

  Pani Iwona pojechała tam 15 stycznia razem z siostrą. Oprócz niej na eliminacje przybyło około 30 osób z całej Polski.  

 - Po załatwieniu spraw organizacyjnych dostaliśmy testy, w których było 20 pytań do odgadnięcia – opowiada Pani Iwona.

Pytania były bardzo trudne. Po zakończeniu testów każdy z uczestników castingu miał krótką rozmowę przed kamerą. Prowadzący pytali m.in. o zainteresowania, hobby czy spędzanie wolnego czasu. Na koniec organizatorzy poinformowali, że skontaktują się z wybranymi przez siebie osobami.

 Ogromny stres przed kamerą

Nastąpiło to w połowie lutego.

- Byłam bardzo zdziwiona, kiedy odebrałam telefon z zaproszeniem na nagranie – śmieje się pani Iwona.

Nagranie przeprowadzono 26 lutego. Do Warszawy nasza bohaterka zabrała rodzinę, która kibicowała jej na trybunach podczas teleturnieju. W studiu kciuki za nią trzymali mąż z dwójką dzieci oraz siostra z mężem i dzieckiem. Mieli tam do dyspozycji pokój gościnny z łazienką  oraz garderobą. Pani Iwona wraz z rodziną czekała tam na nagranie. Obsługa programu robiła jej makijaż, fryzurę czy przypinała mikrofony.

 - Stres był taki, że nogi zrobiły mi się jak z waty – opowiada nasza uczestniczka swoje pierwsze chwile przed kamerą.

- Tyle kamer, nie wiadomo gdzie się przyglądać, publiczność na trybunach, obok gwiazdy, które prowadzą program. To sprawiło, że wszystko, co po drodze do Warszawy sobie w głowie ułożyłam, uciekło w jednej chwili  –  opowiada uczestniczka teleturnieju.

Ciężkie Koło fortuny

Ogromnym zaskoczeniem dla naszej bohaterki był ciężar koła, którym kręciło się podczas teleturnieju.

- Trzeba naprawdę dużo siły, żeby pokręcić tym kołem – dodaje ze śmiechem.  – Raz się tak zachwiałam, że prawie wypadłam na ladę, na szczęście tego nie pokazali.

 - Już kilka dni przed nagraniem i po drodze do Warszawy układałam sobie w głowie plan, jakie literki będę podawać na początku, kiedy będzie moja kolej – opowiada dalej.  – Ale gdy tam stoisz i widzisz, jakie literki znikają, bo z boku jest taka pomocnicza tablica, zapominasz ze stresu o wszystkim, co było zaplanowane – dodaje.

Na  tablicy pomocniczej uczestnicy widzą, jakie literki były już wybierane, a jakie są jeszcze wolne. Ale pomimo tego pani Iwona w jednej z rund podała literkę, która już była wcześniej wybrana przez jednego z uczestników.

- Wszystko ze stresu – tłumaczy.

Do finału bez planu

Po rozegraniu kolejnych rund uczestnicy doszli do ostatniej, która decydowała, kto wejdzie do wielkiego finału.

- Nie miałam zielonego pojęcia, ile moi przeciwnicy mają wygranych pieniędzy, ile ja mam – opowiada pani Iwona.  – Teraz wiem, że źle to rozegrałam – dodaje.

Uczestnicy tego nie widzieli, ale zgromadzeni przed telewizorami znali kwoty zdobyte przez poszczególnych zawodników.

Początkowo w rundzie przed finałem wygrywał Leszek, grający po lewej stronie pani Iwony. Ale po zdobyciu w sumie 1000 zł zakręcił kołem i trafił na bankruta, tracąc całą gotówkę z tej rundy.

Kolejna do kręcenia była pani Iwona, która trafiła na 2000 zł.

- G – usłyszał prowadzący Rafał Brzozowski. Gdy była Miss Polonia 2016 Izabella Krzan odsłoniła wybraną literkę, po chwili z ust pani Iwony padło hasło: Gra niewarta świeczki.  W tej rundzie Iwona Piesta wygrała 2000 zł i szwajcarski zegarek na rękę.

Ostatecznie pani Iwona wygrała 3150 zł w gotówce, a jej konkurent Leszek równo 4000 zł i to on przeszedł do wielkiego finału.

Gdyby powiedziała W ...

- Gdybym powiedziała literkę W, która była w haśle dwa razy, finał byłby mój – podsumowuje nasza bohaterka.  Dodaje, że znała hasło, ale nie chciała ryzykować i kręcić dalej kołem. Nie miała też świadomości, ile sama wygrała, a ile jej rywal.

- Jedyna myśl, jaką pamiętam,  to było, żeby się nie skompromitować i nie zostać memem w Internecie – dodaje ze śmiechem.

- Kiedy siedzi się przed telewizorem, dużo więcej rzeczy widać  – podsumowuje Iwona Piesta.  – Moim zdaniem najważniejsze jest, żeby nie szukać kamery i nie patrzeć, jak się występuje, tylko być sobą. Myśleć tylko o tym, żeby się dobrze bawić.

- To była bardzo fajna przygoda, niezapomniana dla mnie i dla moich bliskich. Moje dzieci były przeszczęśliwe, bo nie dość, że były na widowni, to jeszcze później zobaczyły siebie w telewizji  – dodaje. 

 Teraz do Milionerów

Iwona Piesta, zachęcona udanym występem w Kole Fortuny zdradza, że zamierza zgłosić się do kolejnych teleturniejów. 

- Spodobało mi się to. Wiem już, jak to wygląda od środka, wiem, z czym to się je  – śmieje się.  

W planach są  Milionerzy w TVN i Joker w Super Polsacie. 

 

Iwona Piesta w teleturnieju Koło Fortuny wygrała:  

- 3150 zł w gotówce
- zestaw noży kuchennych warty 2900 zł
- szwajcarski zegarek na rękę warty 400 zł
- zestaw słodyczy 

Od tych kwot trzeba odliczyć podatek od wygranych w wysokości 10 %.

 

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE